Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski mężczyzn > Taktyką nie zaskoczyli. Huber: Było tak, jak mówił trener

Taktyką nie zaskoczyli. Huber: Było tak, jak mówił trener

fot. Klaudia Piwowarczyk

Polacy w półfinałowym starciu Ligi Narodów z Francją mieli swoje szanse. W tie-breaku mieli również piłki setowe, ale ostatecznie to trójkolorowi zagrają w finale. – Zaskoczyli nas czasem kiwką za blok, czy nabiciem na blok i ponowieniem akcji. W kluczowych momentach po prostu nie kończyliśmy side-outu, nie kończyliśmy piłek, które mieliśmy po naszej stronie. I chyba tym przegraliśmy – powiedział Strefie Siatkówki środkowy biało-czerwonych, Norbert Huber. 

Korespondencja z Łodzi

NIEWYKORZYSTANE SZANSE SIĘ MSZCZĄ…

1:0 w setach i 17:12 w drugiej partii. Reprezentacja Polski miała wszystko po swojej stronie, aby prowadzić 2:0 z rywalami z Francji. Wtedy jednak Francuzi się przebudzili, zaczęli imponować w obronie i gra zaczęła się od nowa. – Na pewno nie wykorzystaliśmy naszych szans, które mieliśmy. Nie graliśmy dobrze w momencie, kiedy prowadziliśmy. Tak było w drugim secie i w tie-breaku, nie kończyliśmy kluczowych piłek. Mieliśmy problem z zrobieniem side-outu – przyznał Norbert Huber. 

Francja to zupełnie inna drużyna niż Brazylia, z którą biało-czerwoni wygrali 3:1. Podopieczni Andrei Gianiego prezentują bardziej techniczną niż fizyczną siatkówkę. – Trener Grbić mówił, że trochę pykają. Mieli taktykę taką, o jakiej mówił Nikola Grbić: czyli utrzymać przyjęcie, potem dorzucić piłkę do siatki jakby zza boiska i pykać. I tak było – wspomniał Huber.

Francja spokojnie obijała blok reprezentacji Polski, ponawiała akcję. Tego zabrakło odrobinę po polskiej stronie siatki. – Zaskoczyli nas czasem kiwką za blok, czy nabiciem na blok i ponowieniem akcji. W kluczowych momentach po prostu nie kończyliśmy side-outu, nie kończyliśmy piłek, które mieliśmy po naszej stronie. I chyba tym przegraliśmy – powiedział środkowy polskiego zespołu.

NAJLEPIEJ PUNKTUJĄCY 

Huber był jedną z najjaśniejszych postaci biało-czerwonych. Z 18 oczkami na swoim koncie został najlepiej punktującym graczem swojej drużyny. Do 14 punktów w ofensywie dołożył po dwa bloki i asy serwisowe. – Czułem się w porządku. Ostatnio nie grałem. Miałem czas, żeby odpocząć i zregenerować się. Miałem dużo sił, więc cieszę się, że dostałem szansę od trenera – skromnie stwierdził Huber.

Co prawda nie może być jeszcze pewnym wyjazdu na igrzyska olimpijskie, ale wydaje się, że to między innymi na niego postawi trener Nikola Grbić.Jeśli trener wybierze mnie, to będę – przyznał krótko. Jednocześnie odniósł się do samego faktu porażki w ważnym spotkaniu. – Myślę, że dla drużyny na pewno wartościowy mecz. Zagraliśmy  końcówki, które były pod ciśnieniem. Rywale dobrze serwowali i dobrze ustawiali blok. Zazwyczaj każda porażka jest wartościowa i uczy – podsumował Norbert Huber.

Przed Polakami mecz o brąz Ligi Narodów. Biało-czerwoni o 17:00 zmierzą się ze Słowenią. 

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski mężczyzn, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-06-30

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved