Memoriał Huberta Jerzego Wagnera będzie jednym z ostatnich sprawdzianów reprezentacji Polski przed igrzyskami olimpijskimi. Biało-czerwoni zagrają w nim z uczestnikami olimpijskiego turnieju: Egiptem, Niemcami oraz Słowenią. – Każdy będzie grać. To ważne, żeby każdy mógł poczuć atmosferę oficjalnego meczu, kibiców – powiedział trener polskiej kadry, Nikola Grbić.
ECHA DECYZJI
Memoriał Huberta Jerzego Wagnera będzie przedostatnim sprawdzianem reprezentacji Polski przed igrzyskami olimpijskimi. Tydzień później biało-czerwonych czeka jeszcze turniej w Gdańsku.
Selekcjoner reprezentacji Polski kilka dni temu wybrał swoją olimpijską dwunastkę, ale od początku tłumaczył, że to jedna z najtrudniejszych decyzji. – Wiem, że Bartosz Bednorz jest zawodnikiem, którego każda reprezentacja chciałby mieć. Do tego Jakub Popiwczak, Marcin Komenda, Jan Firlej czy Karol Kłos. Jestem zadowolony, bo mamy bardzo dużo zawodników, którzy potrafią na wysokim poziomie. Wiem, że dla nich to był marzenie, ale moją pracą jest, że to ja muszę wybrać najmocniejszy zespół. W tym momencie myślę, że teraz to ten, na który się zdecydowałem – wyjaśnił jeszcze Nikola Grbić.
JESZCZE Z ROTACJAMI
Od piątku polska kadra w Memoriale Wagnera będzie grała trzy dni z rzędu. Zupełnie inaczej będzie wyglądać turniej olimpijski. – Teraz gramy trzy dni z rzędu. W Paryżu formuła jest inna i dlatego może być rotacja. Na każdej pozycji mamy wysokiej klasy zawodników. Będzie rotacja, w drugi dzień czeka nas między innymi ciężka siłownia, dlatego nikt nie będzie grał od deski do deski – wyjaśnił trener reprezentacji Polski.
Wszystko wskazuje na to, że Memoriał Wagnera obejrzy komplet, lub prawie komplet publiczności. –Każdy będzie grać. To ważne, żeby każdy mógł poczuć atmosferę oficjalnego meczu, kibiców – dodał Grbić.
KOLEJNY PRZYSTANEK – GDAŃSK
Czy zgrywania pierwszej szóstki można spodziewać się na turnieju w Gdańsku? – Do Gdańska jeszcze długa droga – skwitował trener reprezentacji Polski.
Reprezentacja Polski rozegrała już sporo meczów w Lidze Narodów, w turnieju finałowym część grała więcej, część mniej. – Każdy ma doświadczenie. Nie jest tak, że ktoś nie grał dwa miesiące, więc teraz musi. Nie dlatego każdy dostanie swój czas na boisku w trakcie memoriału – podsumował Nikola Grbić.
Pierwszy mecz Polacy zagrają z Egiptem, potem z Niemcami, a w niedzielę ze Słowenią. Terminarz oraz plan transmisji dostępny jest tutaj.
źródło: inf. własna