W czwartek, 14 sierpnia między Ukrainą, a rosją doszło do kolejnej wymiany jeńców. Wśród cywilów, którzy wrócili do ojczyzny znalazł się Nikita Kaliberda, ukraiński siatkarz. O tym poinformował prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski oraz tamtejszy portal „Sport”.
Wojna niestety trwa
Wojna, którą w 2022 roku zapoczątkowała rosja, wciąż trwa na Wschodzie. Choć późnym wieczorem czasu polskiego 15 sierpnia, na Alasce ma dojść do spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem – trudno jednak powiedzieć, czy te rozmowy przyniosą jakikolwiek efekt.
Między krajami mimo wojny, nadal dochodzi do regularnej wymiany jeńców. Kolejne takie wydarzenie miało miejsce 14 sierpnia. Uczestniczyły w niej 84 osoby z Ukrainy – zarówno wojskowi, jak i cywile.
Siatkarz uwolniony po trzech latach
Wołodymyr Zełenski o tym fakcie poinformował w mediach społecznościowych. „Dziękujemy naszemu zespołowi – wszystkim w siedzibie Koordynacji, MSZ, Urzędzie, w służbach specjalnych, którzy pracują na rzecz odzyskania naszych ludzi. Dziękuję ZEA za pomoc w tej wymianie. A co najważniejsze dziękujemy naszym żołnierzom którzy co tydzień na froncie uzupełniają fundusz wymiany dla Ukrainy. Odwaga i wydajność naszych jednostek frontowych – to oznacza możliwość powrotu naszych ludzi do domu. Kolejne wymiany przed nami.” – napisał na Instagramie. Jak przekazał prezydent Ukrainy, niemal wszyscy wymagają opieki medycznej i rehabilitacji. Wielu spośród uwolnionych znajdowało się w niewoli rosyjskiej od 2014, 2016 i 2017 roku.
Nie inaczej było w przypadku Nikity Kaliberdy. Siatkarz czernihowskiego Burewiestnika-SzWSM był przetrzymywany przez argesora od trzech lat. W trakcie wojny zaciągnął się do armii i wspierał Siły Zbrojne Ukrainy w Mariupolu. Bardzo krótko po wybuchu wojny został pojmany.
Ukraiński portal „Sport” poinformował, że na spotkanie z Kaliberdą przybyli jego byli koledzy z zespołu. Byli to Bogdan Tatarenko, Denis Kopych oraz Maksim Nikołajczuk.
Zobacz również:
Dziwne decyzje federacji. Czy krok po kroku szykują powrót Rosji?