– Jesteśmy na 7. miejscu, więc jest ogromna satysfakcja z wykonanej dotychczas pracy. Mamy 13 punktów i siódme miejsce – to wymarzony wynik w pierwszej rundzie. Do Polic nie jedziemy po to, żeby się tylko pokazać. Zawsze zespół wychodzi na boisko żeby wygrać, a co będzie, to będzie – powiedział przed meczem z Grupą Azoty Chemikiem Police trener UNI Opole Nicola Vettori.
– W pierwszym meczu z Chemikiem po raz pierwszy mierzyliśmy się z tak mocnym zespołem, z takim blokiem i tak szybką grą. Wiemy teraz czego oczekiwać, wiemy, że będzie ciężko, ale jesteśmy przygotowani na trudny mecz. Na pewno Chemik ma mocną ofensywę. Nie tylko Brakocević, ale środkowe i skrzydłowe mają dużą siła ataku. Mają wysoki blok i dobry system blok-obrona – dodał trener.
Z kolei kapitan opolskiego zespołu Marta Pamuła podkreśliła, że wynik i postawa drużyny w pierwszej części sezonu jest powodem do radości i dumy. – Jestem dumna z postawy mojego zespołu w każdym meczu, szczególnie w tych spotkaniach, kiedy po wysoko przegranych setach zespół potrafił się podnieść i walczyć w kolejnych partiach jak równy z równym. Na pewno żałujemy spotkania z Bydgoszczą, gdzie uciekły nam punkty, ale jako beniaminek jesteśmy zadowolone z miejsca, które mamy.
Siatkarka zauważyła też, że na początku sezonu obie ekipy były na innych etapach przygotowania i na podstawie pierwszego spotkania nie można prorokować wyniku w najbliższej kolejce. – Tamten mecz z Chemikiem był pierwszym w poprzedniej rundzie, wtedy chyba i jeden, i drugi zespół był inny. Także to będzie też inne spotkanie. My chcemy pokazać swoją dobrą grę. Gramy z mistrzem Polski, każda z nas zna walory przeciwnika i jedziemy przede wszystkim pokazać siebie z dobrej strony.
W podobnym duchu co koleżanka wypowiadała się Adriana Adamek, która z kolei zapowiedziała, że zespół jedzie do Polic walczyć i zostawić serce na boisku. – Wykonałyśmy bardzo dobrą robotę, mamy 13 punktów, jesteśmy na siódmym miejscu. Wydaje mi się, że to bardzo komfortowa sytuacja. W meczu z Chemikiem zostawimy serce na boisku, będziemy walczyły o każdy punkt, o każdą piłkę i będziemy chciały pokazać wszystko co najlepsze. Zespół z Polic jest mistrzem Polski i jest budowany tak, aby sięgać po najwyższe cele. Bardzo trudno jest wskazać słabe strony tego zespołu. To od naszej gry będzie dużo zależało. Nie szukamy na tę chwilę ich mankamentów. Jeżeli my pokażemy dobrą siatkówkę, to możemy zaskoczyć.
źródło: inf. własna, UNI Opole - YouTube