W piątek w Bahrajnie zaczęły się mistrzostwa świata juniorów. W pierwszych meczach obyło się bez tie-breaków. We wszystkich spotkaniach wygrywali faworyci, w tym Polacy, Włosi, Bułgarzy i Brazylijczycy.
W grupie A turniej od wygranej zaczęli Irańczycy, którzy pokonali w czterech setach rówieśników z Tajlandii. Zbyt łatwo zwyciężyli w premierowej odsłonie, przez co drugiego seta oddali rywalom, ale później wrócili do swojej gry. Ich mocnym elementem był blok, którym punktowali 14 razy, a o ich obliczu decydowali Youne Bonehgaz Javan i Amir Mohammad Golzadeh, którzy wywalczyli po 16 punktów. W drugim meczu gospodarze wykazali wyższość nad Tunezyjczykami. Szczególnie w drugim secie mecz był jednostronnym widowiskiem. Siatkarze z Bahrajnu mieli przewagę w ataku, a ich liderem był Husain Ehsan, który zakończył spotkanie z 18 oczkami na koncie.
Tajlandia – Iran 1:3
(5:25, 25:23, 13:25, 21:25)
Bahrajn – Tunezja 3:0
(25:22, 25:12, 25:22)
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy A mistrzostw świata juniorów
W grupie B w pierwszych meczach obyło się bez niespodzianek. Włosi stosunkowo pewnie w trzech setach pokonali rówieśników z Meksyku. Problemy mieli tylko w premierowej odsłonie, którą wygrali po walce na przewagi. Mimo że mecz nie był porywającym widowiskiem, bo oba zespoły łącznie popełniły ponad 40 błędów, to Europejczycy zrobili to, co do nich należało. Pierwsze skrzypce w ich szeregach grał Alessandro Bovolenta, który zdobył 20 punktów. Również w trzech setach zakończyła się potyczka Brazylijczyków z Egipcjanami. Siatkarze z Ameryki Południowej nie dali szans rywalom, a tylko w jednym secie pozwolili im dobić do granicy 20 oczek. Ich przewaga zaczynała się na zagrywce, w której popisali się 9 asami, a kończyła w błędach własnych, bo popełnili ich o 10 mniej od przeciwników. Do zwycięstwa canarinhos poprowadził Arthur Bento, który zakończył mecz z 13 punktami na koncie.
Meksyk – Włochy 0:3
(26:28, 14:25, 16:25)
Egipt – Brazylia 0:3
(15:25, 15:25, 20:25)
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy B mistrzostw świata juniorów
W grupie C w pierwszych meczach wygrywali faworyci, choć nie mieli oni łatwej przeprawy. Bułgarzy męczyli się z Kanadyjczykami. Niewiele brakowało, aby siatkarze spod znaku klonowego liścia doprowadzili do tie-breaka, bowiem czwartą odsłonę przegrali dopiero po batalii na przewagi. Nie pomogło im 17 punktów Kaydena Schmidta oraz Brendana Millsa, natomiast wśród wygranych tyle samo oczek na koncie zapisał Aleksandar Nikołow. Biało-czerwoni również mieli pewne problemy w meczu z Hindusami. Po dwóch łatwo wygranych setach przytrafił się im przestój, który wykorzystali rywale. Doprowadzili do czwartej partii, ale w niej Polacy postawili kropkę nad „i”. Ich liderem był Piotr Śliwka, który wywalczył 19 punktów. Zaś wśród przeciwników wyróżnił się zdobywca 11 oczek – Aman Kumar, a więcej o meczu można przeczytać tutaj.
Polska – Indie 3:1
(25:17, 25:14, 20:25, 25:19)
Bułgaria – Kanada 3:1
(25:12, 21:25, 25:20, 27:25)
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy C mistrzostw świata juniorów
W grupie D zmagania od zwycięstwa zaczęli Argentyńczycy, którzy w trzech odsłonach rozprawili się z Amerykanami. Nie było to jednak jednostronne widowisko, a dwa z trzech setów rozstrzygały się dopiero w końcówkach. Siatkarze z USA nie odstawali od rywali w elementach siatkarskich, ale ich zmorą były błędy własne, których popełnili aż 32. Ekipę z Ameryki Południowej do sukcesu poprowadził Alfredo German Gomez, który zgromadził na koncie 16 oczek. W drugim meczu Belgowie również w trzech setach odprawili z kwitkiem Czechów. Najwięcej walki było w trzecim z nich, w którym Czesi uzbierali 22 punkty. Mogli liczyć na przedłużenie meczu, ale popełniali zbyt dużo błędów własnych. Pierwsze skrzypce w belgijskich szeregach grał Ferre Roggers, który zgromadził 13 oczek.
USA – Argentyna 0:3
(22:25, 19:25, 23:25)
Czechy – Belgia 0:3
(20:25, 20:25, 22:25)
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy D mistrzostw świata juniorów
źródło: inf. własna
