Do najważniejszych rozstrzygnięć zbliżają się mistrzostwa świata siatkarzy U-19, które rozgrywane są w Argentynie. W środę poznaliśmy stawkę drużyn, która powalczy o medale tej imprezy. Do czwórki awansowali młodzi: Francuzi, Amerykanie, Koreańczycy i Irańczycy.
Walki nie brakowało
Po wynikach wydawałoby się, że mecze ćwierćfinałowe poszły dość sprawnie. Tymczasem dwa starcia, chociaż zakończone w trzech setach, trzymały w napięciu i wynik mógł być zupełnie inny. W meczu Włochy – Korea dwa sety zakończyła długa gra na przewagi, a o wygranej azjatyckiej drużyny w końcówkach decydowało niewiele. Włosi mogą mieć ogromne pretensje tylko do siebie, bo to w dużej mierze ich błędy własne wpłynęły na wynik. Oddali rywalom aż 33 punkty, co przy solidnej grze Koreańczyków w końcówkach wykluczyło ich z gry o medale. Najlepiej w szeregach reprezentacji Korei spisywał się Woojin (18 punktów), natomiast prym wśród Włochów wiódł Magliano (19 punktów).
Bułgarzy w starciu z Amerykanami nie byli w stanie utrzymać dobrego poziomu do końca, dlatego też zwycięstwo przypadło w udziale drużynie z USA. W nerwowych momentach popełniali błędy, co tylko nakręcało grę rywali. W trzecim secie ekipa z Europy jeszcze walczyła, ale amerykańscy siatkarze nie dali wyrwać sobie z rąk tej wygranej. Po obu stronach boiska po 19 punktów zdobyli Titrijski i Kelly.
Dwa szybkie ćwierćfinały
Problemów z wygraną w ćwierćfinale nie mieli Francuzi oraz Irańczycy. Ci pierwsi mierzyli się z będącymi niespodzianką turnieju Egipcjanami, natomiast drudzy w pokonanym polu pozostawili Belgię. Na tym etapie egipski zespół nie był w stanie przeciwstawić się rywalom, a trójkolorowi przeważali w każdym elemencie, najmocniej w ataku. Sporo problemów sprawiali rywalom również zagrywką. Irańczycy świetnie spisywali się w polu serwisowym (8 asów), co dało im też możliwości w bloku. Belgowie mieli ogromny problem z przebiciem się przez ręce przeciwników. W dodatku po drugiej stronie bardzo dobrze funkcjonowała też obrona. Do wygranej swoją drużynę poprowadzili Matin i Taha.
W pozostałych spotkaniach rozegrano dwa tie-breaki. W rywalizacji o miejsca 9-16 długo o wygraną walczyli kadeci z Meksyku, którzy finalnie pokonali Kolumbię. Kluczowa dla wyniku okazała się postawa ich dwóch zawodników – Laresa i Ramireza. Kolumbijczycy fantastycznie grali blokiem (20 punktów), jednak im to nie pomogło w tych najważniejszych dla meczu akcjach. Drugiego tie-breaka w rywalizacji o miejsca 17-20 rozegrały drużyny z Kostaryki i Chile. Mecz zakończył bardzo emocjonujący set. Obie drużyny popełniały w tym spotkaniu bardzo dużo błędów i tak naprawdę wynik mógł być zupełnie inny. Reprezentanci Chile kiedy trzeba było wykorzystywali swój blok oraz pomyłki rywali, co dało im wygraną. W pozostałych dwóch meczach strefy 9-16 bardzo pewne wygrane odnieśli Brazylijczycy i Słowenia.
Zobacz również:
Terminarz i wyniki rundy finałowej mistrzostw świata U-19 M
źródło: inf. własna