Rywalizację w grupie A rozpoczęło starcie Tunezji z Portoryko. W pierwszych dwóch setach ekipa z Afryki nie dała żadnych szans swoim przeciwnikom. W trzeciej partii walki było już nieco więcej, ale i tak mecz zakończył się wynikiem 3:0. W drugim meczu tej grupy, zapowiadającym się znacznie ciekawiej Ukraina zagra z Serbią.
Spotkanie od mocnego uderzenia zaczęli siatkarze z Tunezji (3:0), jednak autowy atak Hamzy Nagga sprawił, że przewaga zmalała do oczka (7:6). Spotkanie było wyrównane, a gracze z Ameryki Środkowej wielokrotnie mieli problemy z podbiciem nawet najprostszych piłek (14:14). Potem to Tunezja zaczęła spokojnie przejmować inicjatywę, pewnie wykorzystując każdy, nawet najmniejszy błąd przeciwników. Do piłki setowej doprowadził as serwisowy Elyesa Kaaramosli i po potężnej „czapie” to Tunezyjczycy prowadzili 1:0.
Kolejna partia miała podobny przebieg, jako pierwsi odskoczyli Tunezyjczycy, którzy byli zdecydowanie bardziej skuteczni na siatce, dokładali do tego także trudniejsze zagrywki. Rywale mieli tylko pojedyncze udane akcje, często popełniali błędy zarówno w ataku, jak i w polu serwisowym (12:17). Tunezja również nie była bezbłędna, zdarzały jej się pomyłki, ale nie miały one większego znaczenia w kontekście zwycięzcy tej partii. Dynamiczny atak ze środka Omara Agrebiego zakończył tę część spotkania.
Już na początku kolejnej partii podopieczni Antonio Giaccobe wyraźnie przejęli inicjatywę, sporo problemów sprawiali rywalom swoją zagrywką, a kiedy postawili widowiskowy blok, ich przewaga wynosiła sześć oczek (10:4). Przy serwisach Pelegrina Vargasa Portoryko złapało jednak kontakt punktowy, a blok dał remis (10:10). Ekipa prowadzona przez Oswalda Camerona nie potrafiła utrzymać swojego dobrego poziomu gry na długo. Ponownie odskoczyli siatkarze z Tunezji, którzy nie mieli większych problemów z odczytaniem gry rywali. Kolejna „czapa’ zespołu a Afryki pozwoliła im odzyskać wyraźną zaliczkę (18:13). Portoryko się nie poddawało, kontry na środku wykorzystał Jonathan Rodriguez (17:18). W końcówce Tunezyjczycy wykazali się większym doświadczeniem, Hamza Nagga długą akcję zakończył atakiem po bloku, który dał jego drużynie piłkę meczową, a błąd przeciwników zakończył całe spotkanie.
Tunezja – Portoryko 3:0
(25:19, 25:17, 25:20)
Składy zespołów:
Tunezja: Kadhi (6), Ben Slimene (4), B.Othmen (6), Karamosli (11), Agrebi (8), Nagga (15), Hmissi (libero) oraz Bennour
Portoryko: Lawrence (5), Nieves (4), Iglesias (2), Molina (7), Vargas (9), Rodriguez (9), Cabrera (libero) oraz Torres (1), Lopez (2), Nido, Alomar
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. A mistrzostw świata mężczyzn
źródło: inf. własna
