Reprezentacja Polski siatkarek do lat 21 idzie jak burza w mistrzostwach świata i bardzo pewnie awansowała do ćwierćfinału. Teraz już zaczyna się poważniejsze granie, a po drugiej stronie siatki staną silniejsze rywalki.
Gładko do ćwierćfinału
Polskie siatkarki w mistrzostwach świata do lat 21 radzą sobie wyśmienicie i są w ćwierćfinale. W rundzie grupowej biało-czerwone przegrały tylko jeden mecz, ale po walce i w tie-breaku z Włoszkami. W pozostałych nie dawały rywalkom szans i te schodziły z boiska pokonane wysoko. Ostatni mecz w Round 16 Polki zagrały z Portoryko i nie pozostawiły rywalkom złudzeń, że są zespołem lepszym.
Ćwierćfinał za pasem
Czwartek jest dniem wolnym od gry w turnieju, ale już w piątek siatkarki wracają na boisko. Polki czeka przeprawa z reprezentacją Bułgarii. Czy to bardzo silny rywal? Wydaje się, że dla polskiej drużyny mecz z Bułgarkami nie powinien być dużym wyzwaniem. Przeciwniczki rzutem na taśmę awansowały do Round 16, a dotarły tam po wygranej z Tajlandią, z którą rozegrały bezpośredni mecz o awans. W fazie grupowej bułgarski zespół wygrał tylko dwa mecze, choć trzeba też podkreślić, że im dłużej trwa turniej, tym lepiej również gra. Pokazały to w Round 16, w której w trzech setach pokonały reprezentację Stanów Zjednoczonych.
Na kogo uważać?
W bułgarskim zespole jest jedna zawodniczka, na którą w przygotowaniach na pewno zwróci uwagę sztab polskiej reprezentacji. Iwa Dudowa to atakująca, na której opiera się gra całej drużyny. Siatkarka jest w czołówce atakujących turnieju. Z 89 punktami na koncie jest trzecia wśród najlepiej punktujących oraz czwarta wśród najlepiej atakujących.
Polki z Bułgarią zagrają w piątek o godzinie 9:00.
Zobacz również:
Terminarz rundy ćwierćfinałowej mistrzostw świata do lat 21