Reprezentacja Polski siatkarzy wykonała kolejny ważny krok w stronę finału mistrzostw świata. W 1/8 finału podopieczni Nikoli Grbicia zmierzyli się z Kanadyjczykami. Tylko w jednym secie pozwolili rywalom przejąć kontrolę w końcówce. Ekipę z Ameryki Południowej zgubiły błędy własne i pozostała część spotkania została zdominowana przez wicemistrzów olimpijskich. W ćwierćfinale czeka już na nich Turcja.
Mocne uderzenie lidera rankingu FIVB
Atak Nicolasa Hoaga dał Kanadyjczykom dwa oczka zapasu na początku meczu (3;1). Polacy jednak szybko opanowali sytuację, asa serwisowego już na starcie zanotował Wilfredo Leon (5:4). Biało-czerwoni zbudowali sobie przewagę grając praktycznie każdym elementem, a zwłaszcza blokiem i zagrywką. Tym drugim punktował Marcin Komenda, a w bloku brylował Kamil Semeniuk (13:6). Kanada zerwała się do walki, od początku w ataku i na zagrywce dobrze grał Vernon-Evans, zadziałał blok i zrobiło się 12:15. W tym momencie sprawy w swoje ręce wziął Wilfredo Leon, który nie tylko kończył ataki, ale też punktował zagrywką. Swoje robił także Semeniuk (20:13). Polacy kontrolowali wydarzenia, w ataku nie zawodzili środkowi (22:14). W samej końcówce Kanada starała się bronić blokiem, ale ostatnie słowo należało do Semeniuka.
Przegrana końcówka
W kolejnym secie ataki Kochanowskiego i Leona oraz zagrywka tego drugiego dały wynik 5:2 dla Polski. Proste błędy rywali pozwoliły jednak Kanadzie zbliżyć się na jeden punkt, ale sprawy w swoje ręce w ataku wzięli Kurek z Leonem i zrobiło się 9:6. Blok na Leonie i błąd Bartosza Kurka sprawiły jednak, że szybko na tablicy pojawił się remis. Biało-czerwoni musieli od nowa rozpocząć budowanie przewagi, punktowali w ataku Bartosz Kurek i Wilfredo Leon (13:10). Kanadyjczycy stawiali jednak duży opór w tej części meczu, mieli lidera w osobie Vernona-Evansa (12:14). Biało-czerwoni utrzymywali jednak niewielki zapas, punktował Semeniuk, skuteczny był Leon (18:15). Dobra gra w ataku Vernona-Evansa oraz as serwisowy Hoaga spowodowały jednak, że zrobiło się 21:21. Kanadyjczycy lepiej wytrzymali w końcówce i po bloku na Semeniuku doprowadzili do remisu w meczu.
Odjazd punktowy i pełna kontrola
Błędy rywali oraz szczelny blok w kolejnej partii dały Polakom wynik 5:1. Podrażniona poprzednim setem reprezentacja Polski powiększała przewagę. Zagrywką punktował Kurek, a atakiem Leon (8:2). Biało-czerwoni nie zwalniali tempa, po akcji Kochanowskiego było już 10:3. Vernon-Evans starał się dobrymi akcjami poderwać swój zespół do walki pomagał też Isaac Heslinga. Poskutkowało tym, że Kanada zbliżyła się na 9:12 po bloku na Semeniuku. Polacy jednak mimo oporu rywali utrzymywali zapas, atak Kamila Semeniuka i nieudana akcja ofensywna Younga dały wynik 17:12. Kanada znów jednak zerwała się do walki, wyróżniał się Jackson Young, ale to było za mało. Kanadyjczyków pogrążyły własne błędy (16:22). W ataku robił co mógł jeszcze Vernon-Evans (20:24). Jego zepsuty serwis zakończył jednak zmagania w tej części meczu.
Demolka na koniec i jest awans
Ataki Jakuba Kochanowskiego i Wilfredo Leona oraz pomyłki przeciwnika dały Polakom wynik 4:0 w secie czwartym. Oba zespoły seryjnie psuły zagrywkę, ale atak Semeniuka dał wynik 7:2 dla Polski. Problemy ze swoją grą miał Isaac Heslinga (3:9). Sam Vernon-Evans to było za mało na reprezentację Polski, która po ataku Jakuba Kochanowskiego prowadziła już 13:7. Kanadyjczycy zostali odrzuceni od siatki, a biało-czerwoni czuli się swobodnie w bloku czy na kontrze (17:9). Vernona-Evansa starał się odciążyć Young, ale po polskiej stronie swoje robił Kamil Semeniuk (19:11). Polacy spokojnie kroczyli po awans do ćwierćfinału, rywale oddawali punkty po błędach, a Bartosz Kurek dołożył blok (22:12). Swoje nadal robił Leon, a awans biało-czerwonych do ćwierćfinału przypieczętowało dotknięcie siatki przez rywali.
Polska – Kanada 3:1
(25:18, 23:25, 25:20, 25:14)
Składy zespołów:
Polska: Semeniuk (17), Huber (4), Kurek (15), Leon (13), Kochanowski (9), Komenda (2), Popiwczak (libero) oraz Fornal i Sasak (1)
Kanada: Heslinga (4), McCarthy (10), Vernon-Evans (23), Hoag (7), Gyimah (5), Herr, Currie (libero) oraz Young (11), Elgert i Elser
Zobacz również:
Wyniki 1/8 finału – mistrzostwa świata siatkarzy
