W grupie A nie będzie już niespodzianek. Druga seria grania rozwiała niepewności. Z przepustki do kolejnej rundy cieszą się już Tajki, a także Holenderki. Obie reprezentacje wygrały po dwa mecze i to właśnie te zespoły powalczą miedzy sobą o awans 1. miejsce.
Przed własną publicznością
Po 2. kolejkach fazy grupowej w paru grupach nie będzie niespodzianek. Podobnie jest w przypadku grupy A, z której awans do kolejnej rundy mistrzostw świata wywalczyły już Tajki i Holenderki. Gospodynie turnieju na ten moment przewodzą stawce. Po dwóch meczach na koncie mają 6 punktów, oddając przeciwniczkom wyłącznie jednego seta. Europejki także wygrały oba spotkania, gromadząc komplet punktów. Różnica polega na tym, że holenderskie siatkarki zeszły z parkietu pokonane w dwóch setach. Zgodnie z przypuszczeniami, to właśnie te dwie drużyny zagrają ze sobą o 1. miejsce w grupie. Bezpośredni pojedynek gospodyń z Holenderkami odbędzie się w nadchodzący wtorek. Początek spotkania zaplanowano na 15:30 czasu polskiego.
Tajki w pierwszym meczu czempionatu pokonały Egipcjanki – 3:1. Za drugim razem zaś do zera rozprawiły się z bezradnymi Szwedkami – 3:0 (25:18, 25:20, 25:22). Prawdziwy koncert zaś urządziła sobie Pimipichaya Kokram. Tym samym Isabelle Haak i spółka są już poza turniejem, a o 3. miejsce przyjdzie im powalczyć z siatkarkami z Afryki. Holenderki natomiast na otwarcie musiały napocić się z kontynentalnymi przeciwniczkami. To właśnie na tym meczu skoncentrowały się szwedzkie zawodniczki, a o losach spotkania zadecydował dopiero tie-break. W drugim meczu pomarańczowe pokonały natomiast Egipcjanki, nie pozostawiając na nich suchej nitki – 3:0 (25:15, 25:13, 25:13). Najwięcej punktów zdobyły zaś Nicole Van De Voose oraz Iris Vos.
W 1/8 finałów grupa A łączy się z grupą H. Najpewniej zatem triumfatorki pierwszej z grup zagrają w kolejnej rundzie z Serbkami i Japonkami, w zależności od zajętych ostatecznie lokat.
Zobacz również:
Wyniki i terminarz mistrzostw świata siatkarek 2025