Mistrzostwa świata siatkarek 2025 ruszyły na dobre. W sobotę do gry wkroczyła grupa G. Na otwarcie Niemki przetarły szlaki z Kenijkami, pokonując outsiderki – 3:0. Nie było to jednak idealne spotkanie w wykonaniu siatkarek znad Odry, które mają nad czym pracować przed starciem z reprezentantkami Polski.
Ciężkie przetarcie
’Polska’ grupa w końcu ruszyła do gry. Jako pierwsze na placu boju zameldowały się Niemki, które zagrały z Kenijkami. Outsiderki z Afryki poza kontynentem niewiele znaczą, jednak w starciu z wyżej notowanymi przeciwniczkami podyktowały trudne warunki.
Podopieczne Giulio Cesare Bregoli’ego pewnie weszły w spotkanie, wysuwając się naprzód – 3:1. Ich dominacja nie była jednak wieczna, a za rogiem czaiły się już przeciwniczki z Czarnego Lądu – 6:6. Świetny początek odnotowała przede wszystkim Veronica Adhiambo Oluoch, która w pierwszym secie zdobyła w pojedynkę 8 punktów. Do pomocy miała ona Malyne Terry Tata Idachi, a mimo przestojów Kenijkom udawało się trzymać kontakt z Niemkami – 7:10, 10:10. Zespół wystrzegał się błędów, czego nie można było powiedzieć o siatkarkach znad Odry. Pomimo starań Emilii Weske oraz Liny Alsmeier drużyna miała powody do zmartwień – 20:20. Europejki pokazały klasę w samej końcówce, zwyciężając 25:22.
Pod kontrolą, ale bez szału
Po ciężkim otwarciu Niemki poszły za ciosem, rozpoczynając koncert. W całym spotkaniu Kenijki popełniły aż 23 błędy, oddając rywalkom wiele punktów za bezcen. Większość z tych niedociągnięć przypadła na drugą część spotkania. Europejki karciły oponentki blokiem. Kapitalnie zagrała Alsmeier, które wtórowała para Lena Stigrot – Camila Weitzel. Jednostronna partia zakończyła się wygraną faworytek – 25:8.
W trzecim secie afrykańskie siatkarki dźwignęły się na moment. Choć starały się dotrzymać kroku rywalkom, to na dystansie lepsze były Niemki. Mimo wszystko ich gra znacznie się poprawiła, a znów nie do zatrzymania była Adhiambo. Do frontmenki dołączyła jeszcze kapitan zespołu, Meldinah Nemali Sande, ale wciąż było to za mało. Rozpędzone Europejki nie miały sobie równych, odnosząc przekonujące zwycięstwo – 25:20.
Niemcy – Kenia 3:0
(25:22, 25:8, 25:20)
Składy zespołów:
Niemcy: Alsmeier (13), Stigrot (6), Weske (13), Cekulaev (1), Weitzel (9), Straube (1), Pogany (libero) oraz Glaab, Stautz (2), Scholzle (5)
Kenia: Emma (2), Lorine, Adhiambo (19), Sande (6), Ekaru (2), Tata (9), Cele (libero) oraz Maywa (libero), Boke, Likhayo, Belinda (1), Jepkorir
Zobacz również:
Wyniki i terminarz mistrzostw świata siatkarek 2025