Strona główna » Polacy z historycznym brązem już w kraju

Polacy z historycznym brązem już w kraju

inf. własna

fot. pzps.pl

Reprezentacja Polski wróciła do kraju po długiej i trudnej walce w mistrzostwach świata. Podopieczni trenera Grbicia przywieźli medal z kolejnej w tym roku imprezy. Tym razem w mistrzostwach świata wywalczyli brąz.

Owocne cztery lata

Kilkanaście godzin w samolocie, dwa dni po zdobyciu kolejnego medalu w tym sezonie. Reprezentacja Polski wróciła do kraju. Choć oczekiwania były ogromne, biało-czerwoni zdołali utrzymać się w czołówce. W niej zabrakło wielkich. Nie było mistrzów olimpijskich – Francji, nie było Brazylii, nie było USA. Polacy przez ostatnie lata nie zawodzą. Choć półfinał z Włochami im nie wyszedł, zdołali mentalnie podnieść się i sprzątnąć Czechom brąz sprzed nosa. Reprezentanci Polski, sztab nie ukrywali, że ten turniej był wyczerpujący pod każdym względem.

Jesteśmy zmęczeni i myślę, że jesteśmy też trochę rozczarowani, bo mieliśmy duże oczekiwania, jak każdy. Mamy jednak wiele rzeczy do świętowania dzisiaj. Jesteśmy jedynym zespołem ostatnich czterech lat, który z każdego turnieju wraca z medalem. Teraz jest tylko brązowy – powiedział Nikola Grbić.

Młodzi dali radę

Jego podopieczni utrzymali medalową serię, mimo że polska kadra w tym sezonie przeszła zmianę pokoleniową. Młodzi zawodnicy zaskoczyli i weszli do zespołu bardzo płynnie.

Mieliśmy mieliśmy w tym sezonie dużo problemów. Zmieniliśmy wielu zawodników, może nie cały sztab, ale tylko cztery osoby ze starego zostały. Wielu zawodników, którzy byli z nami w Paryżu nie ma. Wielu po raz pierwszy w życiu grało w mistrzostwach świata i w VNL. Myślę, że doświadczenie, które zdobyli będzie bardzo ważne w przyszłości dla nich i dla nas – stwierdził serbski szkoleniowiec.

Specjalna dedykacja

Polskich siatkarzy na lotnisku w Warszawie przywitało spore grono kibiców. Nie zabrakło ich także na trybunach w filipińskich halach i wspierali drużynę od początku do końca. To podkreślali biało-czerwoni.

Mimo to oraz mimo że kolejny turniej Polacy zakończyli na podium, nie zabrakło ostrych ocen ich występu. Odniósł się do tego kapitan kadry Bartosz Kurek.

To był bardzo trudny sezon kadrowy dla mnie osobiście, jak i myślę, że dla całej drużyny również. Kończymy go w moich oczach bardzo pozytywnym akcentem. W turnieju, w którym faworyci zawodzili, my gdzieś ten swój poziom utrzymaliśmy. Wszystkim krytykującym i bardzo ostro oceniającym ten występ dedykuję ten brązowy medal i mam nadzieję, że w przyszłości będzie to najgorszy z tych, które ta drużyna wygrywa – podsumował.

Zobacz również:
Marcin Komenda z uśmiechem po zdobyciu medalu. „Jestem wdzięczny za ten czas”

PlusLiga

  • Jastrzębianie i bełchatowianie w sparingach na remis

    Jastrzębianie i bełchatowianie w sparingach na remis

  • Sparingi Ślepska i Barkomu w Olecku, walki nie brakowało

    Sparingi Ślepska i Barkomu w Olecku, walki nie brakowało

  • W  GiEK PGE Skrze Bełchatów optymizm po pierwszym sparingu

    W GiEK PGE Skrze Bełchatów optymizm po pierwszym sparingu