Strona główna » Mistrzostwa świata: Złote pokolenie i młodzian na środku siatki w reprezentacji Polski

Mistrzostwa świata: Złote pokolenie i młodzian na środku siatki w reprezentacji Polski

inf. własna

fot. PressFocus

Już tylko godziny dzielą nas od inauguracji mistrzostw świata mężczyzn. Reprezentacja Polski poleciała na Filipiny z czterema zawodnikami na pozycji środkowego. Dla niemal wszystkich będzie to absolutny debiut na tej imprezie, tylko jeden z nich wystąpi na mistrzostwach świata już po raz trzeci. Co ciekawe aż trzech środkowych to przedstawiciele złotej drużyny z rocznika 1997/1998.

Reprezentacja Polski na mistrzostwa świata poleciała składem nieco odmiennym w porównaniu do tego z igrzysk olimpijskich, czy wcześniejszych mistrzostw. Spore roszady zaszły chociażby na środku siatki. Nikola Grbic zabrał na Filipiny Jakuba Kochanowskiego, którego mimo dopiero 28 lat można już nazwać weteranem. Będą to jego kolejne mistrzostwa świata i co istotne wie on, jak to jest zdobyć złoty medal tej imprezy. Na mundialu zadebiutują Norbert Huber i Szymon Jakubiszak. Cała trójka to przedstawiciele złotego pokolenia z rocznika 1997/1998. Najmłodszym w stawce jest inny debiutant, 20-letni Jakub Nowak, który przebojem wszedł do reprezentacji.

Jakub Kochanowski

Pochodzący z Giżycka Jakub Kochanowski jest najbardziej doświadczonym ze środkowych powołanych do reprezentacji Polski na mistrzostwa świata. Dla 28-latka będzie to trzeci mundial w karierze. Zadebiutował na tej imprezie w 2018 roku za kadencji Vitala Heynena. W kadrze po raz pierwszy zagrał rok wcześniej i jest jednym z pierwszych przedstawicieli złotego rocznika 1997 powołanych do seniorskiej kadry. Dziś trudno sobie wyobrazić reprezentację Polski siatkarzy bez tego właśnie zawodnika. Jakub Kochanowski ma na swoim koncie dwa medale mistrzostw świata, złoty z 2018 roku i srebrny z 2022 roku. W swoim bogatym dorobku ma jeszcze złoty i dwa brązowe medale mistrzostw Europy, srebrny krążek Pucharu Świata i wicemistrzostwo olimpijskie z Paryża. Kochanowski wielokrotnie też stawał na podium Ligi Narodów. Zdobył już dwa złote, srebrny i trzy brązowe medale tych rozgrywek. Środkowy niejednokrotnie był wyróżniany indywidualnie, w ostatnich trzech edycjach Ligi Narodów otrzymywał nagrodę dla najlepszego środkowego, a w 2025 roku został wybrany MVP. Jakub Kochanowski został także wybrany do drużyny marzeń igrzysk olimpijskich.

Swoją seniorską karierę klubową Jakub Kochanowski zaczął w Indykpolu AZS Olsztyn w 2016 roku. Po dwóch sezonach przeniósł się na dwa lata do Skry Bełchatów, a następnie do ZAKSY Kędzierzyn Koźle. Po sezonie spędzonym w tym klubie trzy kolejne rozegrał w Asseco Resovii Rzeszów. Od sezonu 2024/2025 środkowy jest zawodnikiem Projektu Warszawa. Do tej pory zawiesił na szyi dwa brązowe i jeden srebrny medal mistrzostw Polski. Zdobył dwa Superpuchary i jeden Puchar Polski. Jakub Kochanowski w 2021 roku wygrał z ZAKSĄ Ligę Mistrzów a w 2024 roku z Asseco Resovią Puchar CEV.

Kochanowski zanim zaczął uprawiać siatkówkę próbował swoich sił w piłce nożnej, pływaniu, aikido i żeglarstwie. Wraz z Karolem Kłosem zdecydowali się zapuścić włosy, a następnie oddać je dla podopiecznych Kliniki Onkologii i Chirurgii Onkologicznej Dzieci i Młodzieży. Jest ambasadorem Fundacji Herosi. W maju wziął ślub z Aleksandrą Kołodziejczyk.

Norbert Huber

Norbert Huber jest o rok młodszy od Kochanowskiego, ale wraz z nim zdobywał wszystko co możliwe na juniorskich imprezach. W seniorskiej reprezentacji Polski zadebiutował za czasów Vitala Heynena w 2019 roku. Jego pierwszym ważnym trofeum było wywalczenie brązowego medalu Ligi Narodów w Chicago. Potem na podium tej imprezy stawał jeszcze trzykrotnie dokładając kolejny brązowy medal, a także srebrny i w 2023 roku złoty. Norbert Huber to także mistrz Europy z roku 2023 oraz srebrny medalista Pucharu Świata w 2019 roku. Środkowy ma też już na koncie debiut olimpijski zakończony srebrnym krążkiem w Paryżu. Na mistrzostwach świata Huber zagra jednak po raz pierwszy w karierze, udział w mundialu w 2022 roku uniemożliwiła mu kontuzja. Podczas meczu finałowego PlusLigi zerwał ścięgno Achillesa, a od lekarza usłyszał wtedy, że może to być jego koniec z siatkówką. Nie poddał się i wrócił do gry zdobywając kolejne laury. Co ciekawe udział Hubera w mistrzostwach świata na Filipinach też nie był do końca pewny z uwagi na zdrowie i kondycję fizyczną. W trakcie Final Four Ligi Mistrzów doznał on urazu oka, a dodatkowo przeszedł później planowy zabieg laryngologiczny. Nie zagrał przez to w Lidze Narodów 2025, dopiero pod jej koniec wznowił treningi walcząc z czasem.

Po zakończeniu SMS-u w Spale Huber został zawodnikiem Czarnych Radom. Tam został dostrzeżony przez włodarzy PGE Skry Bełchatów i po dwóch latach przeniósł się do tego klubu. Musiał konkurować z Karolem Kłosem i Jakubem Kochanowskim. Nie grał tyle ile by chciał, więc skorzystał z propozycji Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, gdzie występował do roku 2023. Przeniósł się do Jastrzębskiego Węgla, w którym spędził dwa kolejne sezony. Kolejnym krokiem w jego karierze okazał się wyjazd zagraniczny, od 2025 roku będzie grał w japońskim Wolfgdogs Nagoya. W PlusLidze Norbert Huber dwukrotnie został mistrzem Polski (z ZAKSĄ i z Jastrzębskim) i trzykrotnie wygrał Puchar Polski. Środkowy jest także medalistą Ligi Mistrzów, w 2022 roku nie mógł z uwagi na kontuzję zagrać w wygranym przez ZAKSĘ Final Four, ale rok później cieszył się z trofeum. W kolejnych latach zdobył srebrny i brązowy medal tych rozgrywek.

Jakub Nowak

Jakub Nowak to nazwisko, które w tym sezonie reprezentacyjnym odmieniano już przez wszystkie przypadki. 20-latka Nikola Grbić wypatrzył w I lidze, gdzie był jedną z czołowych postaci Lechii Tomaszów Mazowiecki. Nowak został najlepszych blokującym rozgrywek 2024/2025, a w sezonie zdobył 103 punkty blokiem. Już samo nazwisko młodego środkowego na liście powołanych na Ligę Narodów wzbudziło ogólną ciekawość, a rzeczywistość przeszła najśmielsze oczekiwania. Nowak z przytupem wszedł do reprezentacji Polski znakomicie spisując się zarówno w ataku, jak i w bloku. Pojechał na turniej finałowy do Chin, gdzie wywalczył złoty medal. Do tej pory Jakub Nowak występował tylko w kadrach młodzieżowych zdobywając brązowy medal mistrzostw Europy do lat 17 i do lat 22.

Jakub Nowak jest zawodnikiem, który na mistrzostwach świata zagra zanim jeszcze zadebiutuje w PlusLidze. Do tej pory młody środkowy swój talent szlifował głównie w Tomaszowie Mazowieckim, w tamtejszej Lechii. Jedynie sezon 2023/2024 spędził w Arce Chełm. W PlusLidze swój pierwszy sezon rozegra po powrocie z Filipin, w barwach zespołu z Częstochowy. Siatkarza w tym kierunku popchnęli mama oraz ojczym (biologiczny ojciec Nowaka zmarł, gdy ten miał 5 lat) i nie ukrywa, że po dziś dzień jest im za to wdzięczny.

Szymon Jakubiszak

Szymon Jakubiszak to kolejny przedstawiciel złotego pokolenia z rocznika 1997 i 1998. Jest on przykładem, że ciężka praca i cierpliwość mogą zostać sowicie wynagrodzone. Jego kariera nie układała się zawsze tak, sobie tego wymarzył, ale zawsze dążył do celu. Swoje pierwsze lata przygody z siatkówką Jakubiszak spędził jako przyjmujący. To grając na tej pozycji zdobył ze złotą drużyną Sebastiana Pawlika mistrzostwo świata i Europy juniorów. Okazało się, że nie robił na przyjęciu takich postępów jakich oczekiwał i w sezonie 2020/2021 ostatecznie został przestawiony na środek i to jak się okazało był dobry ruch. Lata 2016-2020 Szymon Jakubiszak spędził w Treflu Gdańsk, gdzie zdobył Puchar Polski i brązowy medal PlusLigi. Kolejny sezon i transfer do Cuprum Lubin okazał się z uwagi na zmianę pozycji przełomowym. Mierzący 208 cm środkowy kolejne cztery sezony spędził w Indykpolu AZS Olsztyn i jak sam przyznaje, to te lata rozwinęły go najbardziej jako sportowca.

Nikola Grbić po raz pierwszy powołał go do reprezentacji Polski w 2024 roku i w towarzyskim meczu z Niemcami Jakubiszak po raz pierwszy wybiegł na boisko w koszulce z orzełkiem na piersi. Pierwszy sukces przyszedł jednak rok później, a był to triumf w Lidze Narodów.

Zobacz również:
Mistrzostwa świata mężczyzn: 76 lat historii.

PlusLiga