Strona główna » Mistrzostwa świata kobiet. To się nazywa prawdziwa liderka! Niesamowity wyczyn reprezentantki Szwecji

Mistrzostwa świata kobiet. To się nazywa prawdziwa liderka! Niesamowity wyczyn reprezentantki Szwecji

inf. własna

fot. volleyballworld.com

Isabelle Haak w meczu przeciwko reprezentacji Egiptu osiągnęła kapitalną zdobycz punktową. Atakująca drużyny ze Szwecji zdobyła 39 punktów! Oczywiście była najlepiej punktującą zawodniczką tego spotkania. Mimo zwycięstwa 3:1, Szwedki żegnają się z mistrzostwami świata w Tajlandii. Ostatecznie zajęły 3. miejsce w grupie A, co nie daje im przepustki do fazy pucharowej.

Reprezentacja Szwecji już poza turniejem

Szwedki nie mogą zaliczyć tegorocznych mistrzostw świata do udanych. Wygrały zaledwie jedno spotkanie z Egiptem w stosunku 3:1. W pozostałych meczach musiały uznać wyższość rywalek, choć miały swoje szanse na awans do fazy pucharowej. W pierwszej potyczce przeciwko reprezentacji Holandii, Szwecja zdołała doprowadzić do tie-breaka, w którym uległa już dość zdecydowanie – 15:9. Te punkty mogły ją kosztować utratę szansy dalszej gry na mistrzostwach świata. Drugi mecz w ogóle nie poszedł po myśli podopiecznych Lorenzo Micelliego. Przegrały w trzech setach z gospodyniami imprezy. Kończą więc fazę grupową na 3. miejscu w tabeli grupy A. Z awansu może cieszyć się Holandia i Tajlandia.

Sama Isabelle Haak to za mało

Szwedkom nie była w stanie pomóc nawet ich liderka – Isabelle Haak. Mimo tego, że atakująca Imoco Conegliano dwoiła się i troiła w ataku, jej pozostałe koleżanki nie dokładały aż tyle punktów od siebie. Jednak na szczególne wyróżnienie zasłużyła po ostatnim meczu przeciwko Egiptowi, w którym punktowała aż 39 razy! Atakowała z 56% skutecznością i 48 % efektywnością w ataku. Do tego dołożyła dwa asy serwisowe i trzy punktowe bloki. Na zakończenie wtorkowych spotkań stała się najlepiej punktującą i atakującą rankingów mistrzostw świata 2025. W tych rozgrywkach zapisała już na swoim koncie 95 „oczek”.

Jej zdobycz punktowa wygląda okazale, ale daleko jej do rekordu światowego czempionatu. Ten należy do Paoli Egonu z Włoch, która zdobyła 45 punktów w półfinale mistrzostw świata 2018 przeciwko Chinom. To najwyższy indywidualny dorobek w jednym spotkaniu na kobiecych mistrzostwach świata. Włoska atakująca w Tajlandii również osiąga bardzo wysokie rezultaty. W meczu przeciwko Belgijkom, który zapewnił Włoszkom 1. miejsce w tabeli grupy B, zdobyła 28 punktów. Po takich spotkaniach widać, że niektóre reprezentacje bazują na skuteczności swoich liderek.

Zobacz również:

Mistrzostwa świata kobiet. To będzie starcie na szczycie! Stawką łatwiejszy rywal w kolejnej fazie

PlusLiga