Strona główna » Fernando De Giorgi przyznaje: „Nie bronimy mistrzostwa – my je atakujemy!”

Fernando De Giorgi przyznaje: „Nie bronimy mistrzostwa – my je atakujemy!”

polsatsport.pl

fot. Klaudia Piwowarczyk

Półfinał Polska – Włochy elektryzuje cały siatkarski świat. To powtórka finałów poprzednich mistrzostw świata i mistrzostw Europy. Trudno więc się dziwić, że mecz jest okrzyknięty przedwczesnym finałem. Z pewnością obie ekipy myślą tylko o złocie, tym bardziej, że zwycięzca tego półfinału będzie absolutnym faworytem ostatniego meczu mistrzostw.

Oczywiście oprócz ostatnich czempionatów również w tegorocznej Lidze Narodów spotkały się obie reprezentacje. Z przebiegu mistrzostw świata wygląda, że tylko układ drabinki sprawił, że Polska z Włochami spotyka się na innym etapie, niż finał. Włosi nie mogą się doczekać już półfinału, ale do meczu podchodzą ostrożnie, z respektem do przeciwnika.

„Nie bronimy mistrzostwa, choć gramy z emblematem mistrza na koszulkach”

Kadrę Włochów prowadzi nie kto inny jak sam Fernandio De Giorgi. Trener znany nad Wisłą doskonale, świetnie radzi sobie po powrocie do reprezentacji Włoch. Pamiętamy, że De Giorgi prowadził ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, gdzie osiągnął dwa mistrzostwa Polski i Puchar Polski. Z kolei zarówno Jastrzębski Węgiel, a przede wszystkim reprezentacja Polski nie osiągały sukcesów pod wodzą Włocha.

Polska? Jest najlepszą drużyną w tym momencie, ponieważ mają świetną drużynę i szeroki skład. My nie bronimy mistrzostwa świata, tylko atakujemy i chcemy powalczyć o złoto. To, że gramy z emblematem mistrzów na koszulce wcale nie znaczy, że dostaniemy za to jakieś punkty i będziemy zaczynać mecze z przewagą. Mistrzostwa świata są wyjątkowym turniejem dla reprezentacji Włoch, w którym notowaliśmy w przeszłości świetne wyniki. Mam nadzieję, że tym razem też tak będzie – przyznaje De Giorgi, cytowany przez oficjalną stronę PlusLigi.

PlusLiga