Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź pokonały w sobotę 3:1 Jokera Świecie i chociaż z wyniku mogą być zadowolone, to z poziomu gry już trochę mniej. – W ostatnim meczu we Wrocławiu i teraz graliśmy nieco ociężale, bez takiej lekkości i swobody zarówno jeśli chodzi o fizyczne aspekty, jak i mentalne – przyznał po spotkaniu trener Michal Mašek. Najbliższe spotkanie łodzianki rozegrają w sobotę z beniaminkiem w Opolu.
ŁKS Commercecon Łódź w meczu z ostatnim zespołem tabeli pewnie wygrał pierwszego seta, jednak w drugiej partii musiał gonić rywala i ostatecznie przegrał seta. – W tym meczu bardzo musieliśmy się napracować nad każdym punktem. Odskakiwaliśmy, potem traciliśmy punkty w serii. W ostatnim meczu we Wrocławiu i teraz graliśmy nieco ociężale, bez takiej lekkości i swobody zarówno jeśli chodzi o fizyczne aspekty, jak i mentalne. Musimy teraz trochę odpocząć i zmienić nieco nasze przygotowania do meczów, a także treningi i liczymy na poprawę naszej gry – mówił po spotkaniu trener Michal Mašek.
Najlepszą zawodniczką tego spotkania została środkowa ŁKS-u, Kamila Witkowska, ale sporo dobrych opinii o swojej grze zebrała również Julita Piasecka. 19-letnia przyjmująca z konieczności po kontuzji Ivny Colombo występuje na prawym skrzydle, ale radzi sobie bardzo dobrze. Również w sobotnim meczu, zmieniając Weronikę Sobiczewską, wniosła sporo skuteczności do zespołu.
– Julita naprawdę bardzo dobrze atakowała w tym tygodniu, pokazywała, że jest gotowa. To jedna z naszych opcji i widać, że gdy ona nie musi przyjmować zagrywki, jest potem w ataku bardzo zdecydowana i mocniejsza, jej nastawienie mi się podoba. W tym meczu uratowała nam kilka sytuacji i tego czwartego seta – przyznał słowacki szkoleniowiec.
Przed ŁKS-em teraz mecz w Opolu z beniaminkiem. UNI spisuje się na początku sezonu zaskakująco dobrze, ma na swoim koncie już cztery wygrane mecze i trzy porażki. Mając trzy punkty mniej od siatkarek ŁKS-u opolanki zajmują obecnie 7. miejsce w tabeli TAURON Ligi. W ich szeregach gra dobrze znana łódzkim kibicom Brazylijka Regiane Bidias, która z ŁKS-em zdobywała srebrny i złoty medal mistrzostw Polski.
źródło: inf. własna, TV Toya
