Reprezentacja Polski kończy pewien etap brązowym medalem mistrzostw Europy. To kolejny krążek Polaków pod wodzą Vitala Heynena. Tego sezonu biało-czerwoni nie zaliczą do udanych. – Nie wiem, może my po prostu za mocno chcemy i dlatego to wszystko nie wychodzi. Ja, mimo wszystko, jestem szczęśliwy, że wszyscy jesteśmy zdrowi i nikomu nie przydarzyła się żadna kontuzja i na koniec mamy medal – przyznał po starciu z Serbią w rozmowie z TVP Sport Michał Kubiak.
Reprezentanci Polski w ważnym momencie igrzysk olimpijskich przegrali z Francją. W mistrzostwach Europy w półfinale musieli uznać wyższość Słowenii, która jest dla nich niezwykle niewygodnym rywalem. Złote medale i mistrzostwa pozostały więc poza zasięgiem Polaków. – Dla nas, dla tego zespołu chyba każdy turniej powinien być grany tak, byśmy byli w finale. My tego oczywiście chcemy. Wczoraj nie było nam to dane. Mimo tego że przegraliśmy, potrafiliśmy się podnieść i wywalczyć ten medal. Nie tylko dla siebie, ale i dla tej wspaniałej publiczności, która tu z nami była – podsumował wszystko kapitan biało-czerwonych Michał Kubiak.
Dla reprezentantów Polski starcie z Serbią miało ogromny ładunek emocjonalny. Obie drużyny przegrały w sobotę, choć tak naprawdę przez wielu były stawiane w roli faworytów do walki o mistrzostwo Europy. Te kilkanaście godzin dzielące dwa turniejowe dni lepiej wpłynęły na biało-czerwonych, którzy lepiej poradzili sobotnią porażką. – Po takich meczach każdy stara się przeżyć takie mecze na swój sposób. Jednemu potrzeba chwili spokoju, innemu potrzebne są spotkania z kolegami. Jeszcze inny musi wypić piwo, a inny drinka. Nie można tego oceniać w żaden sposób. Po takich porażkach trudno jest się pozbierać. Igrzyska były jakie były, teraz półfinał… Nie wiem, może my po prostu za mocno chcemy i dlatego to wszystko nie wychodzi. Ja, mimo wszystko, jestem szczęśliwy, że wszyscy jesteśmy zdrowi i nikomu nie przydarzyła się żadna kontuzja i na koniec mamy medal – powiedział w rozmowie z TVP Sport Kubiak.
Wielu zwraca uwagę, że być może polska drużyna, mimo dobrej formy fizycznej, nie radzi sobie pod względem mentalnym. Kapitan polskiej kadry siatkarzy odrzuca tę możliwość. – Najłatwiej jest powiedzieć, że mamy problem z „mentalem”. Musicie jednak zrozumieć, że siatkówka to gra zespołowa. Żeby odnieść sukces cała drużyna musi zagrać na bardzo odpowiednim poziomie. Nie chcę mówić o problemach mentalnych, co określamy problemem mentalnym, trzeba to zdefiniować… – ocenił.
Już od dłuższego czasu mówi się o zmianach w polskiej reprezentacji, główną ma być nowy trener. Jak na swoją przyszłość w kadrze zapatruje się Michał Kubiak? – Muszę wszystko przemyśleć. Muszę zastanowić się nad swoim zdrowiem i porozmawiać z rodziną o tym, czego ona potrzebuje. Moje dzieci dorastają i też potrzebują ojca w domu. Ale ja potrzebuję też sukcesów. Siatkówka jest całym moim życiem. Tyle – odpowiedział bardzo szczerze przyjmujący.
Rozmawiał: Filip Czyszanowski, więcej w serwisie TVP Sport.
źródło: opr. własne, sport.tvp.pl