Już po raz dziesiąty w towarzyskich meczach siatkarskie środowisko przywołuje pamięć Agaty Mróz-Olszewskiej. Memoriał rozgrywany w Bielsku-Białej gości w tym roku cztery drużyny – gospodynie, czyli BKS BOSTIK Bielsko-Biała, Grota Budowlanych Łódź, TJ Ostrava i Novator Chmielnicki. Z obu półfinałowych starć zwycięsko wyszły polskie ekipy.
Jako pierwsze na parkiet wybiegły drużyny z Łodzi i Ostrawy. Łodzianki były zdecydowanymi faworytkami tego meczu, ale w pierwszym secie dały się zaskoczyć rywalkom. Czeszki nadspodziewanie łatwo wygrały premierową partię 25:18.
Później sytuacja na boisku zmieniła się o 180 stopni i kontrolę nad meczem przejęły siatkarki Budowlanych. Drugą odsłonę spokojnie zwyciężyły podopieczne Macieja Biernata 25:16. W kolejnych dwóch setach łodzianki pozwoliły Czeszkom na niewiele więcej, bo trzecia i czwarta partia kończyły się odpowiednio wynikami 25:17 i 25:20.
Grot Budowlani Łódź – TJ Ostrawa (CZE) 3:1
(18:25, 25:16, 25:17, 25:20)
W drugim półfinale stanęły na przeciw siebie BKS BOSTIK Bielsko Biała i Novator Chmielnicki z Ukrainy. Ten mecz pokazał różnicę pomiędzy ligami obu krajów, choć trzeba docenić i trzymać kciuki, żeby ukraińska siatkówka przetrwała trudne chwile. Wynik w tym momencie jest z pewnością sprawą drugorzędną. Ukraińska drużyna walczyła, ale była dziś wybitnie jedynie obiektem treningowym dla siatkarek Bartłomieja Piekarczyka. Najdobitniej świadczy o tym fakt, że Novator w całym meczu wygrał zaledwie 28 akcji. Już pierwszy set rozwiał wszelkie wątpliwości. BKS wygrał go 25:8. W drugim secie Ukrainkom udało się przekroczyć granicę 10 punktów (25:12). W ostatniej partii znów bialszczanki pozwoliły zdobyć Novatorowi jedynie 8 oczek.
BKS BOSTIK Bielsko-Biała – Novator Chmielnicki (UKR) 3:0
(25:8, 25:12, 25:8)
W niedzielnych meczach o trzecie miejsce zagrają Czeszki z Ukrainkami, natomiast triumf w całym memoriale będzie wewnętrzną sprawą między polskimi klubami.
źródło: inf. własna