Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Mistrzostwa Europy > ME K gr. B: Chorwacja podzieliła się punktami z Bośnią, spacerek Włoszek

ME K gr. B: Chorwacja podzieliła się punktami z Bośnią, spacerek Włoszek

fot. FIVB

Niezwykle zacięty i emocjonujący mecz rozegrały reprezentacje Bośni i Hercegowiny oraz Chorwacji. Bośniaczki wygrały w tie-breaku, było to ich drugie zwycięstwo w tych mistrzostwach.  Włoszki odniosły drugie zwycięstwo na mistrzostwach Europy. Reprezentacja Półwyspu Apenińskiego pewnie i wysoko wygrała ze Szwajcarią. Podopieczne trenera Mazzantiego zajmują pierwsze miejsce w grupie.

Zacięty mecz na korzyść Bośni i Hercegowiny

 

Na początku meczu Bośniaczki i Chorwatki wymieniały się ciosami. Dopiero po asie serwisowym Martiny Samadan do głosu zaczęły dochodzić podopieczne trenera Akbasa (9:7). Rywalki zaczęły popełniać błędy w ataku, przez co powiększał się dystans dzielący oba zespoły (15:12). Udaną kontrę dołożyła Dijana Karatović, a po punktowej zagrywce Karli Antunović Chorwatki przybliżały się do wygranej w premierowej odsłonie (19:15). W końcówce obraz gry nie uległ zmianie, a zbicia Samadan przypieczętowały wygraną Chorwatek (25:19).

W drugim secie obie drużyny szły łeb w łeb. Bośniaczki do walki próbowała poderwać Ajla Paradżik, ale wciąż wynik oscylował wokół remisu (10:10). Dopiero udana kontra Ediny Begić i pomyłka w ataku Chorwatek spowodowały, że to ich rywalki wysforowały się na prowadzenie (16:13). Po akcji Andrei Mihaljević Chorwatki miały jeszcze szansę na doprowadzenie do remisu, ale za sprawą Begić Bośniaczki kroczyły do wyrównania stanu meczu. W końcówce punktowały przy zagrywce Iman Isanović, a ta część meczu padła ich łupem 25:18.

W trzeciej odsłonie poszły za ciosem. Popisały się szczelnym blokiem, a przy zagrywce Dajany Bosković odskoczyły od rywalek na 7:3. Z przewagi jednak nie cieszyły się długo, bo przy serwisie Mihaljević Chorwatki wróciły do gry, a po czapie Bozany Butigan same wygrywały już 12:9. Straty próbowała odrabiać Paradżik, ale wciąż z przodu były Chorwatki. Bośniaczki po akcjach Begić wróciły jeszcze do gry, ale w końcówce lepiej spisały się ich przeciwniczki. Serią trudnych zagrywek popisała się Samadan, a jej koleżanki dołożyły dwa bloki. W efekcie triumfowały w tej części spotkania 25:20.

W pierwszej fazie czwartego seta trwała wymiana ciosów. Jako pierwsze pękły Chorwatki, których błąd w ataku i zbicie Bosković spowodowały, że na prowadzenie wysunęły się Bośniaczki (11:8). Dzięki dobrej grze w bloku prowadziły jeszcze 14:12, ale podopieczne trenera Akbasa wróciły do gry. Przy remisie obie drużyny weszły w decydującą część meczu, ale blok okazał się tym elementem, który zaczął przybliżać obie ekipy do tie-breaka (21:19). Samadan doprowadziła jeszcze do batalii na przewagi, ale Begić przechyliła szalę zwycięstwa na stronę Bośniaczek (26:24).

To podłamało Chorwatki, które fatalnie weszły w tie-breaka, a Bosković na spółkę z Begić dały przewagę Bośniaczkom (7:2). Asy serwisowe dołożyły Maja Lasić i Bosković, a rywalki zupełnie spuściły z tonu (11:5). Pojedyncze udane zagrania Butigan nie poderwały już do walki Chorwatek, a Bosković poprowadziła Bośniaczki do wygranej (15:6).

Bośnia i Hercegowina – Chorwacja 3:2
(19:25, 25:18, 20:25, 26:24, 15:6)

Składy zespołów:
BiH: Paradżik (15), Bożić (4), Radiskovic (1), Begic (16), Selimović (2), Boskovic (18), Ivković (libero) oraz Isanović (14), Lasic (8), Biberdzic, Stefanovic, Dukic, Braśnic (libero)
Chorwacja: Antunović (1), Mihaljević (14), Butigan (15), Mlinar (12), Karatović (4), Samadan (13), Śtimac (libero) oraz   Strunjak (3), Deak, Marković (6)

Włoszki z pewną wygraną

Tylko do stanu po  5 trwała wyrównana gra obu drużyn. Włoszki przyspieszyły swoją grę. Przy serii zagrywek Jekatariny Antropowej było 12:6 dla Włoszek. Egonu razem ze wspomnianą Antropową napędziły grę reprezentacji Włoch, dzięki nim reprezentacja z Półwyspu Apenińskiego prowadziła 21:11. Zmagania w tym secie zakończyła Marina Lubian.

W drugiej partii spotkania trwała dominacja Włoszek,  Szwajcarki po ataku Laury Kunzler przegrywały 8:9. Petrini razem z Danesi wzięły na siebie ciężar gry. Na efekty ich dobrej gry nie trzeba było zbyt długo czekać. Włoszki odskoczyły na trzy punkty (13:10). W ataku punkty zdobyła Pietrini oraz Sylla, było 20:13 dla Włoszek. Maja Storck pojedynczymi atakami próbowała odwrócić losy tego seta, na niewiele się to zdało. Blok Sylli dał Włoszkom zwycięstwo w drugiej partii spotkania (25:19).

Trzeci set nie miał większej historii Włoszki dominowały w każdym elemencie siatkówki. Po asie serwisowym Antropowej było 8:5. Z kolei przy serii zagrywek Pietrini przewaga podopiecznych Daniele Mazzantiego wzrosła do sześciu punktów (16:10). Był to moment zwrotny tej części meczu. W końcówce popis gry w polu zagrywki dała Sylla, która asem serwisowym zamknęła ten mecz.

Włochy – Szwajcaria 3:0
(25:14, 25:19, 25:13)

Składy zespołów:
Włochy: Lubian (12), Orro (1), Danesi (8), Pietrini (13), Sylla (10), Antropowa (16), Fersino (libero) oraz Degradi, Bosio, Egonu (5), Squarcini
Szwajcaria: Matter (1), Sulser (3), Storck (6), Kunzler (10), Lengweiler (4), Wassner, Mottis (libero) oraz De Michelli, Petitat, Pierret (2), Eichler

Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy B mistrzostw Europy siatkarek

źródło: inf. własna

nadesłał: ,

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Mistrzostwa Europy

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-08-18

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved