Maritza Płowdiw sięgnęła po dziesiąty w historii Puchar Bułgarii. W finale pokonała Levskiego Sofia. W rywalizacji mężczyzn Levski wygrał z Montaną Volley, siągając po pucharową zdobycz po 11 latach przerwy.
Po raz dziesiąty
W rywalizacji siatkarek w Bułgarii od lat hegemonem jest Maritza Płowdiw. Mimo że nie może ona przebić się na europejskiej arenie, to w Bułgarii dzieli i rządzi. Wystarczy wspomnieć, że w miniony weekend wzbogaciła swoją kolekcję o kolejne trofeum. Sięgnęła bowiem po dziesiąty w historii, a ósmy z rzędu Puchar Bułgarii, w finale ogrywając Levskiego Sofia. W poprzednim roku w decydującym spotkaniu wykazała wyższość nad CSKA Sofia.
Tym razem w finale szyki faworytkom próbowała pokrzyżować drużyna z Sofii, ale stać było ją jedynie na zwycięstwo w jednym secie. W pozostałych skuteczniej prezentowały się zawodniczki Maritzy, wśród których wyróżniały się Iwa Dudowa oraz Vanessa Agbortabi. Dla Levskiego już sam awans do finału był wielkim sukcesem. Po raz ostatni wystąpił w nim w 2018 roku, kiedy również uległ Maritzy Płowdiw.
Maritza Płowdiw – Lewski Sofia 3:1
(25:18, 15:25, 25:22, 25:20)
Czekali na to 11 lat
W rywalizacji siatkarzy na pucharowe podium po jedenastu latach wrócił Levski Sofia. Tyle bowiem upłynęło czasu od jego poprzedniego triumfu w Pucharze Bułgarii. W tym roku w swoim kraju jest niepokonany, a finałowa wygrana 3:1 z Montaną Volley była jego szesnastym zwycięstwem w tym sezonie. Wcześniej sięgnął też po Superpuchar Bułgarii, ogrywając Deyę Sports Burgas.
MVP finałowego starcia wybrany został Stoil Palew, a pierwsze skrzypce w ekipie z Sofii grał Wenisław Antow, który zgromadził na koncie 19 punktów. Po 11 oczek dołożyli Todor Skrimow oraz Władymir Garkow. Wśród pokonanych wyróżnił się Wasilij Mołotkow, który zakończył spotkanie z 18 oczkami na koncie.
Lewski Sofia – Montana Volley 3:1
(25:22, 18:25, 25:18, 25:16)
Zobacz również
Puchar Czech: 19 punktów Chwastyka nie wystarczyło. VK Ostrawa wciąż z szansami na półfinał
źródło: sportal.bg