Biało-czerwonym nie udało się zrewanżować Niemkom za porażkę 2:3. W spotkaniu w Nysie Polki uległy rywalkom 1:3. – Myślę, że bardzo dużo emocji towarzyszyło nowym dziewczynom w tym mi w tych dwóch sparingach przy własnej publiczności w Polsce. Myślę, że dla niektórych to emocje, które dodają pewności siebie, są pozytywne a dla niektórych może bardziej paraliżujące, ale myślę, że to kwestia ogrania i spędzenia ze sobą więcej czasu na boisku – przyznała Alicja Grabka.
Polki rozegrały pod wodzą nowego szkoleniowca pierwsze sparingu. W obu musiały uznać wyższość Niemek.
– Wydaje mi się, że można wyciągnąć bardzo dużo wniosków zarówno siatkarskich jak i mentalnych, ponieważ widzę ogromny potencjał w tej drużynie, ogromną zmianę jeżeli chodzi o mental, zachowanie na boisku, uczucia na boisku. Mogę śmiało powiedzieć, że idzie to w dobrym kierunku już po tych dwóch sparingach – powiedziała po środowym spotkaniu Maria Stenzel.
– Myślę, że bardzo dużo emocji towarzyszyło nowym dziewczynom w tym mi w tych dwóch sparingach przy własnej publiczności w Polsce. Myślę, że dla niektórych to emocje, które dodają pewności siebie, są pozytywne, a dla niektórych może bardziej paraliżujące, ale myślę, że to kwestia ogrania i spędzenia ze sobą więcej czasu na boisku – przyznała Alicja Grabka.
Co cechuje nowego szkoleniowca Polek? – Jest bardzo charyzmatyczną osobą, szczerą. Jest profesjonalistą, nie można mu odebrać tego, że jest jednym z najlepszych trenerów na świecie, więc każda z nas czuje ogromny respekt podczas pracy z trenerem. Na ten moment myślę, że same plusy – opowiedziała rozgrywająca. – Myślę, że będziemy się skupiać na bardzo szybkiej grze, jeśli chodzi o rozegranie, nad tym będziemy pracować. Jeśli chodzi o grę blok-obrona, to jeszcze na ten temat nie rozmawialiśmy. Na te dwa sparingi była taka taktyka, żeby zagrać po prostu w standardowym systemie – dodała Grabka.
– Myślę, że jeżeli będzie sytuacja, w której będzie musiał zareagować, to na pewno to zrobi. Rozmawiałyśmy z trenerem, mówił, że zależy mu na tych dwóch sparingach, żeby zobaczyć wszystkie dziewczyny. Nie do końca chodziło o wynik. Fajnie byłoby wygrać, starałyśmy się, żeby wygrać. Musiał zobaczyć wszystkie dziewczyny, dopiero od niedawna jesteśmy ze sobą, dlatego się poznajemy. Poza treningami jest naprawdę ok, jest dystans, ale też jest miejsce na żarty ze strony trenera i na to, żeby pracować i na tym się skupić – skomentowała libero.
źródło: opr. własne, polsatsport.pl
