– Chorwatki już nie raz pokazały, że są walecznym zespołem. Wydaje mi się, że będzie to dosyć wyrównane spotkanie. Wygra je lepszy zespół – powiedziała przed pierwszym meczem fazy grupowej mistrzostw świata libero reprezentacji Polski Maria Stenzel.
W piątek reprezentacja Polski siatkarek zacznie zmagania w mistrzostwach świata. O ile w czempionacie Starego Kontynentu czy Lidze Narodów gra regularnie, o tyle na mundial wraca po dłuższej przerwie. – Jest to dla nas fajne przeżycie, tym bardziej, że dla większości z nas będzie to pierwsza tego typu impreza. Emocje już buzują. Miło zostałyśmy przywitane w Holandii – powiedziała libero reprezentacji Polski Maria Stenzel.
Większość zmagań w fazie grupowej biało-czerwone będą rozgrywały w Polsce, ale na pierwszy mecz poleciały do holenderskiego Arnhem. Tam na stadionie piłkarskim zmierzą się z Chorwatkami. – Stadion jest na tyle podzielony i zagospodarowany, że wcale nie było aż tak bardzo widać i czuć, że jest to tak duża przestrzeń. Bardzo przyjemnie trenowało się nam na tym stadionie, choć było trochę zimno. Myślę jednak, że w piątek wieczorem będzie już gorąco – zaznaczyła defensywna zawodniczka kadry.
Przez ostatnie tygodnie podopieczne Stefano Lavariniego szlifowały formę przed mundialem. Cieszą się, że w końcu zaczną rywalizację na boisku. – Czuć już atmosferę mistrzostw. Na pewno nie możemy się już doczekać tego turnieju. Czekamy na pierwszy mecz – stwierdziła libero reprezentacji Polski, która o pierwsze mundialowi punkty zagra z Chorwatkami. Je prowadzi były szkoleniowiec Chemika Police, który na pewno dobrze zna polskie siatkarki. – To będzie dla nas ciężki mecz. Chorwatki już nie raz pokazały, że są walecznym zespołem. Wydaje mi się, że będzie to dosyć wyrównane spotkanie. Wygra je lepszy zespół – zakończyła Maria Stenzel.
źródło: inf. własna, polsatsport.pl
