– Na pewno widać, że Brazylijczycy bardzo ciężko pracują. Nie są jeszcze w optymalnej dyspozycji, ale osobiście uważam, że mogą być jednym z kandydatów do medalu na igrzyskach. W tej chwili jest to dalej klasowy zespół, który jest w trakcie lekkiej przebudowy, przede wszystkim w sferze mentalnej. Widać też, że wprowadzili kilka siatkarskich elementów czysto taktycznych – statystyk reprezentacji Polski.
PO PROSTU DOBRZE
Reprezentacja Polski pokonała w trzecim meczu drugiego turnieju Siatkarskiej Ligi Narodów w japońskiej Fukuoce reprezentację Japonii 3:0. Azjaci byli w stanie zdobyć 20 punktów jedynie w trzecim secie. Tym samym otrzymali oni solidną lekcję siatkówki od polskich zawodników.
– Zagraliśmy dobre spotkanie, oczywiście na tle drugiego zespołu Japonii. Ten zespół potrafił wcześniej wygrywać z Argentyną i z Kubą, więc oznacza to, że nie był to tak słaby przeciwnik. Naprawdę zagraliśmy dobre zawody, ale myślę, że test przed nami dopiero w sobotę (8.06, godz. 8:30 – przyp. red.), a więc Brazylia – powiedział Marcin Nowakowski, statystyk reprezentacji Polski.
CO WIEMY O BRAZYLII?
W ostatnim meczu drugiego turnieju Ligi Narodów biało-czerwonych czeka istny sprawdzian. Podopiecznym trenera Nikoli Grbicia przyjdzie rywalizować z reprezentacją Brazylii i bezsprzecznie to właśnie to spotkanie będzie najbardziej wymagającym spośród wszystkich czterech w Japonii. Zresztą rezultaty pojedynków z Bułgarią, Turcją oraz Japonią doskonale to odzwierciedliły. Z kolei potyczki z Brazylijczykami z reguły nie należą do łatwych dla polskiej ekipy. Jak się jednak okazuje – w meczu tym nie zagrają dwie gwiazdy brazylijskiej kadry.
– Leal, który nie grał miał jakieś problemy żołądkowe wynikające prawdopodobnie z pobytu w Dubaju. Zanim tu przylecieli, spędzili trzy dni w Dubaju. Nie jest na pewno w optymalnej dyspozycji. Natomiast Adriano zagrał bardzo dobre zawody ze Słowenią. Myślę, że nawet lepsze od ostatnich spotkań Leala, ponieważ oni się zmieniają. Nie wiemy z kolei co z Lucarellim, ponieważ grał w ostatnich trzech meczach od deski do deski. Nie mamy świadomości, czy trener Rezende zdecyduje się dalej go wykorzystywać, czy go zamieni. Są też dwaj fenomenalni bracia atakujący – Darlan i Alan. Wychodzi na to, że w meczu z nami powinien zagrać Alan, ale też nie wiadomo. Mecz ze Słowenią pokazał, że nawet kiedy nie grają pełnym składem, nadal są klasowym zespołem. Nastawiamy się więc na ciężką bitwę – tłumaczył statystyk polskiej kadry.
I dodał:
– Na pewno widać, że Brazylijczycy bardzo ciężko pracują. Nie są jeszcze w optymalnej dyspozycji, ale osobiście uważam, że mogą być jednym z kandydatów do medalu na igrzyskach. W tej chwili jest to dalej klasowy zespół, który jest w trakcie lekkiej przebudowy, przede wszystkim w sferze mentalnej. Widać też, że wprowadzili kilka siatkarskich elementów czysto taktycznych. Na pewno Bernardinho daje im tylko i wyłącznie rzeczy, których być może wcześniej im brakowało. Sprawia, że stają się lepszym zespołem.
Zobacz również:
Wyniki i tabela Siatkarskiej Ligi Narodów mężczyzn
źródło: inf. własna