– Nad przyjęciem oferty zastanawiałem się dość krótko. Już od momentu jej otrzymania podświadomie czułem, że ją przyjmę. Zdaję sobie sprawę, że będzie to dla mnie duże wyzwanie, ale czuję, że jestem na to gotowy, Chcę spróbować swoich sił w walce o jak najwyższe cele. Patrząc na przestrzeni lat, to właśnie ZAKSA jest idealnym miejscem, żeby tego spróbować – powiedział Marcin Janusz w pierwszej rozmowie dla klubowych mediów.
– ZAKSA to świetnie zarządzany klub, a na trybunach jest bardzo dobra atmosfera. To klub, który pozwala każdemu zawodnikowi się rozwinąć. Widać po ostatnich latach, że każdy kto tu przychodził, po kilku latach wchodził na wyższy poziom. To jeden z powodów, dla których zdecydowałem się podpisać ten kontrakt – dodał siatkarz.
Zawodnik zdaje sobie sprawę z jak trudnym wyzwaniem przyjdzie się mu mierzyć. W końcu ma wejść w buty Benjamina Toniuttiego. – W ostatnich latach nauczyłem się, że nie zawsze to, co jest najłatwiejsze, jest też najlepsze. Sam czuję po sobie, że chcę podjąć wyzwanie i mam nadzieję, ze podołam. Oczywiście, że będą porównania do Bena Toniuttiego, ale mi nie pozostaje nic innego, niż ciężka praca, rozwój i dobra gra. Toniutti to już postać historyczna dla klubu z Kędzierzyna, ale ja nie zamierzam się na nim wzorować, tylko idę swoją ścieżką.
Janusz cieszy się, że będzie mógł spróbować swoich sił nie tylko na krajowym podwórku, ale też w Lidze Mistrzów. – Samo to, że nie gramy tylko w lidze, ale mamy też szansę na grę w europejskich pucharach, to będzie dodatkowa motywacja i pole do nauki, więc ja się cieszę, że będziemy mogli się sprawdzić na różnych frontach.
ZAKSA jest w ostatnich latach najlepszą drużyną w polskiej lidze, a w zeszłym sezonie oddała tron Jastrzębskiemu Węglowi. Transfery w lidze zdają się mówić, że w nadchodzących rozgrywkach kędzierzynianom nie będzie wcale łatwo wrócić na najwyższy stopień podium. – Patrząc na inne kluby, to widać, że każdy się zbroi i nie będzie łatwo. W naszej lidze jednak nigdy nie jest łatwo. Nam pozostaje nie oglądać się na innych, tylko skupić się na pracy, na stworzeniu jak najlepszej drużyny z dobrą atmosferą. Wyniki przyjdą z czasem, jeżeli będziemy dobrze pracować i skupiać się na zwycięstwach – zakończył Marcin Janusz.
źródło: inf. własna, ZAKSA TV