Polki są już po sparingach z Turczynkami. W czasie tych meczów towarzyskich kibice mieli okazję zobaczyć różne zestawienia polskich siatkarek. Do drużyny wróciła również Malwina Smarzek. – Mam z nią bardzo dobry kontakt. Co więcej, często mówiłam, że im więcej dobrych zawodniczek w ataku i przyjęciu, tym lepiej. Potrzebujemy mocnej reprezentacji, a nie jesteśmy już młodzieżą, która kłóci się o czas na boisku – powiedziała w rozmowie z Michałem Winiarczykiem na łamach „Wprost” Magdalena Stysiak.
Reprezentacja Polski kobiet już 18 sierpnia rozpocznie rywalizację w mistrzostwach Europy. W ramach przygotowań do tego turnieju Polki rozegrały trzy mecze towarzyskie z Turczynkami. Pierwsze spotkanie wygrały 3:1, drugie przegrały 2:3, zaś trzecie ponownie wygrały 3:1. – Jest różnica, gdy grasz z jedną z najlepszych ekip na świecie, a nie z którymś z naszych sąsiadów. Mamy respekt do każdego, ale Turczynki to najwyższy poziom siatkówki. Mimo, że były to sparingi, to cieszymy się z dwóch zwycięstw. Człowiek chce zawsze wygrywać, nawet na treningach. Dodatkowo poradziliśmy sobie po porażce w drugim spotkaniu, co także jest miłe oraz korzystne dla mentalu. Jesteśmy teraz w takim momencie, że w pełni wierzymy w siebie. Zdajemy sobie sprawę z umiejętności i z tego, że możemy wygrywać z najlepszymi na świecie – przyznała Magdalena Stysiak.
Stysiak: Im więcej solidnych kandydatek tym lepiej
Trenerzy rotowali składami. Do kadry wróciła Malwina Smarzek, która była sprawdzana na pozycji przyjmującej. – Bardzo dobrze mi się z nią żyje w kadrze. Nie wiem dlaczego ludzie myślą, że między nami jest jakiś konflikt. Mam z nią bardzo dobry kontakt. Co więcej, często mówiłam, że im więcej dobrych zawodniczek w ataku i przyjęciu, tym lepiej. Potrzebujemy mocnej reprezentacji, a nie jesteśmy już młodzieżą, która kłóci się o czas na boisku. Siatkówka jest sportem zespołowym. Im więcej solidnych kandydatek tym lepiej. Później zostaje kwestia naszej wewnętrznej rywalizacji o miejsce w składzie i trenera, który podejmuje decyzje. Jeżeli chcemy wygrywać na największych imprezach, to potrzebujemy każdej najlepszej zawodniczki – podkreśliła Stysiak.
Polki mają za sobą bardzo udany występ w Lidze Narodów, który został zwieńczony brązowymi medalami. Teraz biało-czerwone będą rywalizować w mistrzostwach Europy, gdzie kolejno zagrają ze Słowenkami (18.08), Węgierkami (20.08), Serbkami (21.08), Belgijkami (22.08) oraz Ukrainkami (24.08). Na zakończenie sezonu kadrowego biało-czerwone czeka jeszcze walka o awans na igrzyska olimpijskie podczas turnieju w Łodzi od 16 do 24 września.
źródło: opr. własne, sport.wprost.pl