Reprezentacja Polski siatkarek rozpoczęła turniej Siatkarskiej Ligi Narodów. Podczas inauguracyjnego meczu biało-czerwone okazały się być lepsze od Włoszek i zapisały na swoim koncie pierwsze zwycięstwo. Cenne punkty oraz awans w rankingu FIVB nie przyszły jednak łatwo podopiecznym trenera Lavariniego.
Istotny początek
Polskie siatkarki rozpoczęły rywalizację w Antalyi od prowadzenia. W późniejszej fazie seta kontrolę nad wydarzeniami na boisku sprawowały zawodniczki z Italii. Biało-czerwone oddawały rywalkom dużo punktów po błędach własnych. Ostatecznie Polkom udało się obronić kilka piłek setowych, a następnie samodzielnie zakończyć partie po grze na przewagi. W dwóch kolejnych odsłonach sytuacja podopiecznych trenera Lavariniego wyglądała znacznie lepiej. Dzięki temu polskie siatkarki były w stanie zakończyć spotkanie z pozytywnym dla siebie wynikiem. – W pierwszym secie nie pokazałyśmy swojej siatkówki. Bardzo słabo zagrałyśmy. Włoszki miały super przyjęcie i mogły rozrzucać piłki na prawo i lewo. Później nasza zagrywka je ruszyła, miałyśmy łatwiejsze zadanie w bloku i obronie. Dwa następne sety były bardzo udane. Wykonałyśmy kawał dobrej roboty – zaznaczyła przyjmująca reprezentacji Polski, Natalia Mędrzyk. – Cieszę się, ze wygrałyśmy 3:0 i to z tak mocnym przeciwnikiem, jakim jest zespół z Włoch. To na pewno buduje – wspomniała Magdalena Stysiak, grająca na pozycji atakującej. – To dopiero początek turnieju. Mamy jeszcze wiele do poprawy. Powinnyśmy kończyć ataki i wykorzystywać kontry, gdy mamy piłkę po swojej stornie. Jeszcze dojdziemy do bardzo dobrej formy i będziemy cieszyć się z jak największej liczby zwycięstw – dodała siatkarka.
Stysiak: Tak jest ułożony turniej
Reprezentacja Polski siatkarek dopiero rozpoczęła rywalizację w Turcji, a już czeka ją przerwa… i to dwudniowa. Po niej na biało-czerwone czekają trzy ciężkie spotkania. W pierwszej kolejności, w piątek 17 maja, zmierzą się z kadrą Francji. Następnie nasze reprezentantki zagrają z Holandią i Japonią. – Tak jest ułożony turniej i musimy odpowiednio się do tego przygotować i przystosować. Miejmy nadzieję, że nie zabraknie nam sił na ostatni mecz – powiedziała Stysiak. – Podczas zgrupowania w Szczyrku starałyśmy się trenować w ten sposób. Oznacza to, że robiłyśmy trzy ciężkie, mocne treningi i następnie miałyśmy dzień wolny lub lekki trening. Jesteśmy do tego przyzwyczajone – podkreśliła.
Ranking FIVB
Tegoroczny sezon reprezentacyjny kręci się, tak naprawdę wokół jednej kwestii, mianowicie igrzysk olimpijskich. Wiąże się to z tym, że niemal wszystkie reprezentacje skupiają swoją uwagę na rankingu FIVB. Dla niektórych reprezentacji ma on wpływ na samą możliwość udziału w turnieju w Paryżu. W przypadku Polski będzie on decydował o rozstawieniu przed losowaniem grup na igrzyskach olimpijskich. Biało-czerwone jednak, jak same podkreślają, starają się nie skupiać na rankingu, a swojej dobrej grze. – Fajne jest to, że na ten moment nie patrzymy w ranking. Nie musimy się na nim skupiać, jak np. Włoszki. Staramy się grać z pustą głową – powiedziała polska atakująca. Wygrana w spotkaniu inauguracyjnym z włoską reprezentacją pozwoliła biało-czerwonym zdobyć ponad 10 punktów i awansować z 7. na 5. pozycje w rankingu.
Zobacz również:
Udana inauguracja i… przerwa. Wenerska: Musimy z tym sobie jakoś poradzić
źródło: opr. własne, Polsat Sport