Bogdanka LUK Lublin sięgnęła po mistrzostwo Polski. W kolejnym sezonie będzie chciała potwierdzić swoje miejsce w polskiej siatkówce i z dobrej strony pokazać się w Lidze Mistrzów. W jakim składzie zagra w PlusLidze i w Europie? O tym informuje Przegląd Sportowy Onet.
Wymarzony sezon
Za Bogdanką LUK Lublin historyczny sezon. Nie dość, że wywalczyła Puchar Challenge, w finale pokonując Cucine Lube Civitanova, to jeszcze sięgnęła po mistrzostwo Polski. W finale PlusLigi potrzebowała czterech spotkań, aby wykazać wyższość nad Aluron CMC Wartą Zawiercie. Bez wątpienia dla podopiecznych Massimo Bottiego był to sezon niemal jak marzenie. Czy w kolejnym będą dalej kroczyli drogą sukcesu?
Nowy dyrygent
Powszechnie wiadomo, że zdecydowanie łatwiej jest wdrapać się na szczyt niż na nim pozostać. Przed Bogdanką LUK Lublin więc spore wyzwanie, by w następnym sezonie potwierdzić swoją przynależność zarówno do plusligowej, jak i europejskiej czołówki. Będzie próbowała tego dokonać już pod nową batutą, bowiem jej dotychczasowy dyrygent, Massimo Botti przeniesie się do Asseco Resovii, a z Rzeszowa do Lublina trafi Stephane Antiga.
Stabilizacja w składzie
Dla kibiców z Lublina najważniejsza informacja jest taka, że lider Bogdanki LUK, czyli Wilfredo Leon nadal będzie bronił jej barw w kolejnym sezonie. Zresztą w jej składzie zajdą tylko kosmetyczne zmiany, bowiem z mistrzem Polski dalej współpracować mają również: Kewin Sasak i Mateusz Malinowski (atakujący), Thales Hoss i Maciej Czyrek (libero), Marcin Komenda (rozgrywający), Jakub Wachnik oraz Mikołaj Sawicki (przyjmujący), a także środkowi – Fynnian McCarthy, Aleks Grozdanow i Maciej Zając. Oznacza to, że z drużyną z Lublina pożegna się zaledwie 3 zawodników, a będą nimi Jan Nowakowski, Mikołaj Słotarski i Bennie Tuinstra.
Nowe twarze
Na przyjęciu w Bogdance LUK Lublin, która w kolejnym sezonie zadebiutuje w Lidze Mistrzów, ma pojawić się młody talent francuski, Hilir Henno. Na rozegraniu Komendę wspomagać ma Rafał Prokopczuk, który w minionym sezonie zdobył brązowy medal I ligi z KPS-em Siedlce, a środek uzupełni drugi z Kanadyjczyków – Daenan Gyimah. Drużyna z Lublina będzie więc w dużej mierze bazowała na tym, co udało jej się wypracować w minionych rozgrywkach. A jak odnajdzie się u boku Antigi, który wraca do pracy z siatkarzami? To pytanie na razie zostaje otwarte.
Zobacz również:
PlusLiga – karuzela transferowa na sezon 2025/2026