Cztery sezony wystarczyły, by z beniaminka stać się potęgą PlusLigi! BOGDANKA LUK Lublin w sezonie 2021/2022 dołączyła do elity, a w sobotę wywalczyła historyczne, bo pierwsze mistrzostwo Polski. W tym decydującym starciu Aluron CMC Warta Zawiercie nie zdołał ugrać nawet seta.
Gra o życie – tak można opisać czwarty mecz finału PlusLigi. Bogdanka LUK Lublin mając złoto na wyciągnięcie ręki podejmowała Aluron Warta CMC Zawiercie, które koncertowo zagrało trzecie spotkanie i przedłużyło swoje szanse. Gospodarze utrzymali nerwy na wodzy i pokonując 3:0 rywala sięgnęli po historyczne złoto.
On po to tu jest
Trzymając się zasady „zwycięskiego składu się nie zmienia” trener Michał Winiarski również tym razem postawił na wariant z Szymonem Gregorowiczem w roli libero i duetem Bartosz Kwolek, Aaron Russell na przyjęciu. Zawiercianie weszli w mecz z podobną energią, z jaką kończyli poprzednie spotkanie. Gospodarze zmagali się z kłopotami w przyjęciu, ale byli w stanie dobrze grać na wysokich piłkach (15:17). Nieobecny przez większość pierwszego seta Wilfredo Leon pojawił się na zagrywce pod koniec pierwszej partii. Jego mocne uderzenia bardzo ułatwiły kolegom prace, a as serwisowy zapewnił lublinianom prowadzenie (25:22).
To się nazywa „odpalić działa”!
Wygranie zaciętej końcówki seta wyraźnie dodało gospodarzom mocy. Sygnał do ataku w polu zagrywki dał kanadyjski środkowy, Fynnian McCarthy (6:1). Koledzy szybko poszli w jego ślady. Kewin Sasak nie miał żadnych problemów w ataku, a ze względu na gigantyczne kłopoty w przyjęciu zawiercianie przestali wyprowadzać ofensywne akcje. Nie pomagały również seriami psute zagrywki. Takim błędem drugą odsłonę zakończył Georg Grozer (25:15).
Utrzymali nerwy na wodzy
Michał Winiarski pomimo kłopotów swojego zespołu w przyjęciu zdecydował się na powrót do wyjściowego składu. Zawiercianie dalej popełniali błędy własne (12:8) a cała trójka skrzydłowych – Sawicki, Leon, Sasak znakomicie spisywała się w ataku. Zawiercianie nie mogli znaleźć niczego, żeby jakkolwiek zaczepić się w tym meczu, a zagrywka w siatkę Patryka Łaby sprawiła, że tytuł powędrował do gospodarzy (25:17).
MVP: Marcin Komenda
BOGDANKA LUK Lublin – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:0
(25:22, 25:15, 25:18)
Składy zespołów:
LUK: Sawicki (13), McCarthy (4), Komenda (2), Leon (13), Grozdanow (7), Sasak (14), Hoss (libero) oraz Malinowski
Warta: Kwolek (7), Bieniek (1), Grozer (13), Russell (9), Zniszczoł (2), Tavares Rodrigues (1), Gregorowicz (libero) oraz Markiewicz, Perry (libero) i Łaba (2)
Zobacz również:
Wyniki fazy play-off – PlusLiga