Reprezentacja Kuby bardzo dobrze rozpoczęła spotkanie ze Słowenią, wygrała premierową odsłonę. Potem jednak do głosu doszli Słoweńcy i całkowicie zdominowali wydarzenia na boisku. Było to szóste zwycięstwo podopiecznych Gheorghe Cretu w tegorocznej edycji VNL i na chwilę obecną są wiceliderem tabeli.
Początek meczu był wyrównany, żadna z ekip nie była w stanie przejąć inicjatywy (5:5), pewnie punktowali skrzydłowi, Jesus Herrera czy Klemen Cebulj (9:8). Dopiero błąd Kubańczyków dał dwa oczka zaliczki ekipie z Europy (11:9), ale kontra Marlona Yanta dała kolejny remis (13:13). Zespoły zaczęły także punktować w atakach ze środka, blok Gregora Ropreta dał jego drużynie zaliczkę (19:17). Słowenia nie potrafiła jednak utrzymać swojego prowadzenia, Jose Alvarez dał kolejne wyrównanie (21:21), a przy serwisach Margarejro Hernandeza z przyjęciem nie mogli poradzić sobie rywale (21:24). Całą odsłonę zakończył błąd w polu zagrywki Słoweńców.
To oni jednak byli w stanie odskoczyć na dwa oczka na początku kolejnej części meczu, pewnie wykorzystując pomyłki w ofensywie rywali. Udany blok dołożył Jan Kozamernik (8:4) i podopieczni Gheorghe Cretu cały czas byli na prowadzeniu, bowiem obie drużyny pewnie kończyły swoje akcje po przyjęciu (14:10). Słoweńcy nie mieli skrupułów także w polu zagrywki (16:10) czy w bloku (19:12). Tym elementem zapunktował również Alen Pajenk (22:13) i po akcji Zigi Sterna Słowenia miała piłkę setową, kończąc tę partię błędem po stronie Kuby.
Pierwsze momenty kolejnej odsłony były wyrównane, potem dystans zaczęli budować siatkarze z Europy, problemy z przyjęciem mieli przeciwnicy, co pozwoliło Słowenii odskoczyć na 8:4. Straty swojej drużyny zmniejszył zagrywką Yant, jednak Cebulj przywrócił prowadzenie kontrą, a potem powiększył serwisem (14:9). Słowenia spokojnie prowadziła swoją grę (18:12), cały czas męcząc Kubańczyków zza linii 9. metra (21:13). Dobrze w tym elemencie w końcówce prezentował się Tine Urnaut (22:14), natomiast błąd Herrery doprowadził do piłki setowej (24:15) i po akcji Nika Mujanovicia Słowenia prowadziła w meczu 2:1.
Słoweńcy lepiej zaczęli seta numer cztery (7:5), ale szybko serwis Yanta dał remis (7:7). Podopieczni Nicolasa Vivesa ryzykowali, ale po drugiej stronie siatki dominowała technika (10:9). Cały czas wynik oscylował w okolicach remisu, nikt nie potrafił odskoczyć (15:15). Udało się w końcu Słowenii, chociaż groźnie wyglądającej kontuzji nabawił się liber Kuby, Yonder Alvarez. To wytrąciło kubańską kadrę z uderzenia, a trudne serwisy Tine Urnauta mocno utrudniały jej grę (15:20). To kapitan słoweńskiej kadry nie miał żadnych problemów w swoich atakach (23:18). Piłkę meczową dał swojej ekipie Pajenk, kontra Klemena Cebulja zakończyła całe spotkanie.
Słowenia – Kuba 3:1
(22:25, 25:15, 25:16, 25:19)
Składy zespołów:
Słowenia: Pajenk (6), Kozamernik (9), Ropret (2), Urnaut (19), Cebulj (14), Mozić (1), Kovacić (libero) oraz Mujanović (1), Stern (13) i Kok
Kuba: Masso (6), Concepcion (7), Thondike (1), Herrera (13), Lopez (9), Yant (13), Garcia (libero) oraz Mergarejo (1), Guiterrez J., Diaz (1), Guiterrez M. i Gorguet (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów siatkarzy
źródło: inf. własna
