Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Siatkarska Liga Narodów > LN K: Trzy punkty dla Holenderek i Turczynek

LN K: Trzy punkty dla Holenderek i Turczynek

fot. FIVB

Holenderki w trzech setach rozprawiły się z reprezentacją Japonii. Pierwsze dwa sety były wyrównane. W trzecim podopieczne trenera Selingera prowadziły już 18:11, Japonki zdołały wyrównać, jednak ostatnie słowo należało do siatkarek z Holandii. Tajki bardzo dobrze rozpoczęły pojedynek z Turczynkami, wygrywając do 23. W trzech kolejnych setach to siatkarki z Turcji dyktowały warunki i dopisały do swojego konta trzy oczka. 

Od początku pojedynku to Holenderki narzucały tempo. Nie do zatrzymania była Nika Daalderop (9:13). Mimo kolejnych prób Eriki Shinomiyi Japonki wciąż musiały gonić wynik. Dopiero przy zagrywkach Sariny Kogi dystans nieco stopniał. W drugiej części seta zdarzały się przedłużone akcje. Japonki do końca starały się walczyć, ale nieznaczna różnica punktowa utrzymywała się. Seta zakończyła mocnym atakiem Daalderop.

W drugiego seta lepiej weszły Japonki, ale po holenderskim bloku szybko na tablicy wyników widniał już remis (6:4, 7:7). W reprezentacji Japonii wyróżniała się Ai Kurogo. W kolejnych akcjach trwała zacięta walka punkt za punkt. Żaden z zespołów nie był w stanie zbudować wyraźnego prowadzenia. Dopiero w dalszej części Holenderki zaczęły sprytnie atakować i odskoczyły na 19:16. Mimo kolejnych czasów dla Kumi Nakady Japonki nie były w stanie odrobić strat. Decydujący punkt padł po asie serwisowym.

W trzeciej partii Holenderki poszły za ciosem, stopniowo budując przewagę. Dobrze funkcjonował holenderski blok (5:7, 7:12). Japonki miały problemy z przyjęciem, co rzutowało na ich skuteczność w ataku. Przy stanie 18:11 dla Holenderek ostatni czas wykorzystał japoński sztab szkoleniowy. W końcówce w holenderskie szeregi wkradła się dekoncentracja, pojawiły proste błędy i przy stanie 18:15 interweniował trener Selinger. Jego podopieczne wciąż miały problem ze skończeniem ataku i po podwójnym, japońskim bloku wynik się wyrównał (22:22). Japonki nie wykorzystały tej szansy. Mocny atak po skosie Daalderop dał zwycięstwo Holandii.

Japonia – Holandia 0:3
(22:25, 20:25, 23:25)

Składy zespołów:
Japonia: Kurogo (19), Koga (11), Shinomiya (10), Ishikawa (4), Yamada (4), Momii, Inoue (libero) oraz Kobata (libero), Ishii i Hayashi
Holandia: Lohuis (7), Buijs (3), Bongaerts (1), Daalderop (23), Timmerman (12), Dambrink (10), Schoot (libero) oraz Jasper (5) i Plak


Tajki bez kompleksów podeszły do starcia z Turczynkami. Otwarcie pojedynku toczyło się punkt za punkt. Skutecznie punktowały Onuma Sittirak i Pleumjit Thinkaow. W drugiej części tej odsłony to siatkarki z Tajlandii zaczęły budować przewagę. Mimo interwencji trenera Guidettiego i roszad w składzie jego zespół nie potrafił odwrócić biegu seta. Co prawda za sprawą dobrej postawy Hande Baladin i Tugby Senoglu Turczynki obroniły kilka piłek setowych, ale ostatecznie przegrały do 23. W drugiej odsłonie sytuacja była zupełnie inna. Podrażnione porażką Turczynki szybko przejęły inicjatywę. Nie do zatrzymania była Baladin, do której dołączyła Meryem Boz. Tajki były jednie tłem dla rozpędzonych przeciwniczek. Podopieczne trenera Guidettiego punktowały seriami i ostatecznie wygrały do 12.

Trzeci set od początku był zacięty. Turczynki nie wstrzymywały ręki zarówno w ataku jak i polu zagrywki i z czasem odskoczyły na pięć oczek (13:8). Raz za razem akcje kończyła Meryem Boz. W kolejnych akcjach dystans utrzymywał się. W końcówce Tajki rzuciły się do odrabiania strat, ale ta sztuka im się nie udała. Po czasie dla trenera Guidettiego partię zamknęła zagraniem z lewego skrzydła Boz. Czwarta odsłona była zupełnie bez historii. Turczynki rządziły i dzieliły na boisku a ich rywalki punkty zdobywały głównie po błędach. Serie udanych zagrań podopiecznych trenera Guidettiego sprawiły, że w tej odsłonie Tajki zapisały na swoim koncie zaledwie 9 oczek.

Tajki wykonały dobrą robotę na początku meczu. Trochę szarpałyśmy się w tym meczu, ale ostatecznie udało nam się wygrać. Dobrze serwowałyśmy i starałyśmy się bronić jak najwięcej piłek, bo Tajki grały bardzo szybko. Bardzo ważne jest dla nas to, że kontynuujemy zwycięską passę, ponieważ chcemy awansować do Final Four i dlatego chcemy wygrywać każdy mecz – podsumowała Maryem Boz.

Turcja – Tajlandia 3:1
(23:25, 25:12, 25:20, 25:9)

Składy zespołów:
Turcja: Özbay (5), Senoglu (13), Caliskan (2), Baladin (16), Guveli (10), Boz (24), Akoz (libero) oraz Karakurt (5), Akyol, Ercan (5) i Dündar (11)
Tajlandia: ManaKij, Thinkaow (8), Sittirak (14), Chuewulim (7), Hyapha (1), Kanthong (4), Apinyapong (libero) oraz Pannoy (liero), Chaisri, Nuanjam, Tomkom (1), Juangjan (1) i Krause (2)

Zobacz również:
Wyniki i tabela Siatkarskiej Ligi Narodów kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-06-06

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved