Przed siatkarzami Aluronu CMC Warty Zawiercie kolejne wyzwanie. W ramach 3. kolejki Ligi Mistrzów podejmą oni aktualnych liderów ligi niemieckiej – Berlin Recycling Volleys. Zawiercianie mają za sobą serię zwycięstw i w Dąbrowie Górniczej będą chcieli ją podtrzymać. Początek starcia w środę, o godzinie 18:00, transmisja dostępna będzie w Polsacie Sport.
Aluron CMC Warta Zawiercie to jedyny niepokonany zespół w grupie B. Zawiercianie najpierw pokonali Halkbank Ankara, a następnie na wyjeździe stoczyli zacięty pojedynek z Hebarem Pazardżik. Równie dobrze podopiecznym Michała Winiarskiego idzie na krajowym podwórku, na którym wygrali ostatnie siedem spotkań, w tym sześć bez straty punktu do ligowej tabeli. W niej zawiercianie zajmują 3. miejsce, wyprzedzają ich jedynie zawodnicy z Jastrzębia-Zdroju oraz Rzeszowa.
Wydaje się, że na przestrzeni ostatnich tygodni Aluron CMC Warta Zawiercie złapał bardzo dobry rytm. O ile wcześniej gra brązowych medalistów poprzedniego sezonu PlusLigi była dość przewidywalna, bowiem ogromna ilość piłek kierowana była do Urosa Kovacevicia, to teraz Miguel Tavares zbilansował ofensywę zawiercian, więcej ataków dostaje Dawid Konarski czy też środkowi.
Zawiercianie nie ukrywają swoich aspiracji w fazie grupowej Ligi Mistrzów. – Naszą motywacją w Lidze Mistrzów jest zajęcie pierwszego miejsca w grupie. Gdyby nam się to udało, to rozegramy dwa mecze mniej w kolejnej rundzie, mamy realną szansę na zajęcie tej lokaty. Wiadomo, że nie będzie to prosta sprawa, do meczów w tych rozgrywkach musimy podejść również skoncentrowani – zapowiedział członek sztabu szkoleniowego ekipy z Zawiercia, Oskar Kaczmarczyk.
W tym będą chcieli przeszkodzić zawiercianom gracze z Berlina. Co prawda w poprzedniej kolejce Ligi Mistrzów podopieczni Cedrica Enarda polegli w Ankarze z Halkbankiem 1:3, ale wcześniej pokonali siatkarzy z Pazardżika 3:2 i berlińczycy aktualnie zajmuję 3. miejsce w zestawieniu grupy B. Zdecydowanie lepiej ekipie ze stolicy Niemiec idzie w Bundeslidze. Do tej pory Berlin Recycling Volleys nie przegrał jeszcze ani jednego spotkania, a stracił zaledwie cztery sety. W ostatniej kolejce berlińczycy wygrali derbowy pojedynek z VCO Berlin 3:0 i jedynie w drugiej odsłonie rywalom udało się przekroczyć granicę 20 oczek.
Zawiercianie w głównej mierze muszą uważać na Marka Sotolę, który w Lidze Mistrzów jest liderem swojego zespołu, zdobył do tej pory 44 oczka w tym sezonie europejskich pucharów. Ważnym elementem berlińskiej układanki jest także przyjmujący – Timothee Carle. W szeregach mistrzów Niemiec nie brakuje akcentów z PlusLigi. Zaledwie kilka dni temu do drużyny dołączył Arash Dosanjh. Australijski rozgrywający grał w Zawierciu w latach 2018-2020, musiał zastąpić innego zawodnika na tej pozycji, jeszcze niedawno grającego w Polsce – Angela Trinidada de Haro, który zmaga się ze złamaniem kości dłoni. W berlińskiej ekipie gra również Ruben Schott, mający za sobą sezony spędzone w Gdańsku i Olsztynie, a libero berlińczyków od kilku lat jest Adam Kowalski.
Siatkarze Berlin Recycling Volleys nie będą faworytami starcia w Dąbrowie Górniczej. – To dla nas ważny mecz, choć zmierzymy się z najmocniejszym rywalem w naszej grupie na wyjeździe. Jeśli chcemy wywalczyć w Polsce punkty, musimy zagrać na naszym najlepszym poziomie – zapowiedział Marek Sotola. Zespół z Berlina po przerwie spowodowanej zachorowaniem na koronawirusa ponownie poprowadzi pierwszy trener – Cedric Enard. Początek spotkania Aluron CMC Warta Zawiercie – Berlin Recycling Volleys w środę o 18:00.
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. B Ligi Mistrzów
źródło: inf. własna
