Siatkarze Jastrzębskiego Węgla walczą o wejście do półfinału Ligi Mistrzów. Ich przeciwnikiem jest Gas Sales Daiko Piacenza, którą prowadzi bardzo dobrze znany w naszym kraju Andrea Anastasi. Mistrzowie Polski przegrali na wyjeździe 2:3, ale dzięki temu wszystkie scenariusze są jeszcze możliwe. Czas na wielki rewanż.
DOBRE NASTROJE PO OBU STRONACH SIATKI
Jastrzębski Węgiel w ostatniej kolejce Plus Ligi wygrał 3:1 z KGHM Cuprum Lublin. Starcie z niżej notowanym rywalem było dobrą okazją, żeby podstawowi siatkarze odpoczęli przed wielkim i ważnym meczem. Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, jak ciężkie to będzie starcie. Jastrzębianie mają jednak w ręku atut własnej hali. – Mogliśmy spodziewać się takich chwil, ale zagramy u siebie, przed naszymi kibicami, więc myślę, że to będzie wielka bitwa. To dla nas ważny tydzień, ale najpierw musimy skupić się na środzie. Mam nadzieję, że ponownie zdołamy wystąpić w półfinale Ligi Mistrzów. – mówił rozgrywający, Benjami Toniutti.
Wygląda na to, że mecz z Jastrzębskim Węglem dał włoskiemu zespołowi pozytywnego kopa. Podopieczni Andrei Anastasiego w ostatniej kolejce rozgrywek bardzo szybko pokonał 3:0 Cucine Lube Civitanovę.
– To będzie mecz przez duże M. Wygraliśmy pierwsze spotkanie, ale to nie znaczy absolutnie nic. Musimy wygrać też mecz w Polsce. To jednak będzie zupełnie inne starcie od pierwszego. Musimy być zdecydowanie bardziej skoncentrowani i spokojniejsi zwłaszcza w trudnych momentach. Wygrana z Lube dała nam bardzo pozytywnego kopa. Jesteśmy gotowi, żeby napisać kolejny rozdział siatkarskiej historii w Piacenzie – mówił po ligowym spotkaniu Andrea Anastasi.
PO AWANS NAWET GŁOWĄ
Niecodzienna sytuacja z meczu wyjazdowego pokazuje, jak bardzo siatkarze Jastrzębskiego Węgla będą zaangażowani w zdobycie awansu. Nie wiadomo, czy w siatkarskiej batalii Rafał Szymura znów będzie musiał przyjmować piłkę głową. Wiemy jednak na pewno, że cały zespół zrobi wszystko, żeby awansować.
Siatkarskie widowisko z pewnością nabierze jeszcze lepszej jakości dzięki starciu na środku siatki. Ponownie naprzeciwko siebie staną rozgrywający znakomity sezon Norbert Huber i legendarny Robertlandy Simon.
Na wielką konfrontację przyjdzie czas w środę, 28 lutego o godzinie 18:00. Transmisję będzie można obejrzeć na antenie Polsatu Sport, a wszelkie materiały związane z meczem przeczytać na naszym portalu.
źródło: inf. własna