Siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów bardzo dobrze radzą sobie w rozgrywkach Ligi Mistrzyń, są niepokonane w grupie. We wtorek bez straty seta pokonały ukraiński SC Prometej Dnipro Kamianskie. Podopieczne trenera Antigi w dwóch pierwszych setach musiały prowadzić wyrównaną walkę, w trzecim już dominowały na boisku. MVP meczu została Kara Bajema.
Spotkanie lepiej otworzyły gospodynie, które po swoim skutecznym bloku znalazły się na dwupunktowym prowadzeniu (3:1). Do tego świetną zagrywkę dołożyła Bruna Honório, dzięki czemu przewaga Developresu zwiększyła się o kolejne oczko. Tym samym odpowiedziała jednak Heidy Casanova i wynik wskazał na remis (7:7). Nie trzeba było długo czekać na kolejną punktową zagrywkę. Tym razem dobrze w tym elemencie spisała się Jelena Blagojević. Po dwóch asach w jej wykonaniu rzeszowianki miały już komfort w postaci czterech oczek (11:7). Za to w ataku ręki nie wstrzymywała Kara Bajema. Po autowym ataku Casanovy przyjezdne traciły już więc aż sześć oczek (12:18). Dopiero blok poprawił ich sytuację. Rzeszowianki nie pozwoliły jednak na odebranie sobie prowadzenia i to one triumfowały po błędzie zagrywki przeciwniczek (22:25).
W drugą partię dobrze weszły siatkarki Prometeja Dnipro, które wykazały się czujnością na siatce (3:1). W aut zaatakowała jednak Bogdana Anisowa i już był remis. W ataku musiała więc popracować Casanova, żeby jej zespół znowu znalazł się na wyższym prowadzeniu (11:9). Rzeszowianki musiały gonić, co nie okazało się łatwe. Dopiero przegrany challenge przez trenera ukraińskiej drużyny sprawił, że Developres wyczuł swoją szansę i doprowadził do remisu po swoim skutecznym bloku (17:17). To nakręciło grę rzeszowianek, które po asie serwisowym Anny Stencel miały o dwa oczka więcej. Taki stan nie utrzymał się jednak za długo, gdyż dobrze w ataku spisała się Adora Anae (19:19). Po autowym ataku Bajemy to więc przyjezdne miały dwupunktową przewagę. Walki w końcówce jednak nie zabrakło i po asie Katarzyny Wenerskiej to Developres miał oczko więcej. Wykorzystał więc swoją szansę i to on cieszył się z wygranej po pewnym ataku Honório (25:23).
Kolejną odsłonę lepiej rozpoczęły gospodynie. Po asie serwisowym Wenerskiej wyszły bowiem na dwupunktowe prowadzenie (3:1). Za to przeciwniczki dobrze pograły blokiem i zaraz to one miały oczko więcej. Przez pewien czas trwała więc walka punkt za punkt, którą przerwała dopiero punktowa zagrywka Stencel (10:8). Do tego doszedł błąd w ataku po stronie ekipy przyjezdnej, która traciła już cztery oczka. Jej sytuacji nie ułatwiały także bardzo dobre zagrywki w wykonaniu Honório. Polski zespół mógł więc już spokojnie zmierzać po wygraną w całym spotkaniu. Ostatecznie zadecydował o niej jeszcze jeden skuteczny atak Honório w tym meczu (25:17).
MVP: Kara Bajema
Developres Rzeszów (POL) – SC Prometej Dnipro Kamianskie (UKR) 3:0
(25:22, 25:23, 25:17)
Składy zespołów:
Developres: Honorio (18), Blagojevic (7), Stencel (9), Wenerska (3), Bajema (18), Jurczyk (3), Przybyła (libero) oraz Szczygłowska (libero), Rapacz (2), Krajewska
Prometej: Meliuszkina (8), Anisowa (5), Dimitrowa (7), Casanova (17), Kitipowa, Anae (10), Todorowa (libero) oraz Mazenko, Gejko (1), Karczynska, Silczenkowa, Dudnik
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. A Ligi Mistrzyń
źródło: inf. własna