Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Liga turecka: Tylko świetna Magdalena Stysiak z wygraną

Liga turecka: Tylko świetna Magdalena Stysiak z wygraną

fot. Michał Szymański

W dziesiątej kolejce tureckiej ekstraklasy obyło się bez wielkich sensacji. Wśród Polek powody do zadowolenia miała Magdalena Stysiak, która pokazała się ze świetnej strony, a jej Fenerbahce wygrało. Inne Polki poniosły porażki.


Jedyne „polskie” zwycięstwo

Dziesiąta kolejka okazała się szczęśliwa dla Fenerbahce Stambuł, które rozgromiło Sariyer. Przyjezdne nie miały nic do powiedzenia, a o ich niemocy świadczy zaledwie 22% skuteczności w ataku. Gospodynie dyktowały warunki gry, a duża w tym zasługa Magdaleny Stysiak, która zakończyła spotkanie z 15 punktami na koncie. Reprezentantka Polski popisała się 2 asami serwisowymi, 3 blokami, a w ataku uzyskała 53% skuteczności. Dzięki tej wygranej drużyna ze Stambułu utrzymała pozycję wicelidera.

Niespodzianki nie sprawił Besiktas, który uległ u siebie Eczacibasi Stambuł. Wprawdzie świetnie zaczął spotkanie, ale w drugim secie dał się przełamać, a później faworytki dyktowały już warunki gry. Mimo że w samym ataku popełniły aż 18 błędów, to 19 oczek Tijany Bosković przyczyniło się do ich zwycięstwa. Gospodyniom nie pomogło 13 punktów Olivii Różański. Polka wszystkie je zdobyła w ataku, osiągając w nim 33% skuteczności. Do tego 26 razy przyjmowała zagrywkę rywalek i popełniła 1 błąd w tym elemencie.

Nie dały rady

Lekcję siatkówki od Vakifbanku dostał Nilufer. We własnej hali w dwóch setach zupełnie nie nawiązał walki z faworytkami. Udało mu się to dopiero w trzeciej partii, którą przegrał jednak po batalii na przewagi. Przyjezdne ustawiły sobie grę zagrywką, którą punktowały 8 razy i wielokrotnie odrzucały rywalki od siatki. Bohaterką spotkania została Kiera Van Ryk, zdobywczyni 22 punktów, ale 15 dołożyła Yuan Xinyue. Wśród przegranych liderką była Julia Szczurowska. Polska atakująca zapisała na koncie 15 oczek w ataku przy skuteczności 48%.

Tym razem słaby mecz rozegrał Eker-Bahcelievler Belediyesi, który u siebie nie sprostał Kuzeyboru. Trochę walki było tylko w drugiej odsłonie, ale ogólnie gospodynie były tłem dla dobrze dysponowanych rywalek. Przewaga przyjezdnych uwidoczniła się głównie w bloku, w którym zdobyły o 9 punktów więcej. Ich liderkami były Anna Lazarewa i Margarita Kurilo, które zgromadziły odpowiednio 19 i 16 punktów. Wśród pokonanych gorsze spotkanie rozegrała Martyna Czyrniańska, która zdobyła tylko 3 punkty. Polka osiągnęła 27% skuteczności w ataku, zaś w przyjęciu angażowana była 8 razy i popełniła 1 błąd.

Nie poszło też Aydinowi, który we własnej hali musiał uznać wyższość Zeren Spor. Przebudził się w trzeciej odsłonie, ale do tie-breaka nie udało mu się doprowadzić. Przyjezdne nieco lepiej spisały się w bloku, a w ataku osiągnęły 40% skuteczności. Niemal tradycyjnie już ich siła ofensywna opierała się na Brankicy Mihajlović oraz Aleksandrze Uzelac, które łącznie wywalczyły 53 oczka. Wśród pokonanych 12 zgromadziła Aleksandra Rasińska. Polka skończyła 10 z 32 ataków, a do tego dołożyła 2 asy serwisowe.

Faworytki na plusie

Z roli faworyta wywiązało się Galatasaray, które na wyjeździe rozprawiło się z Kecigoren Sigorta Shop Bld. Moment słabości przyjezdnym przytrafił się w drugiej partii, ale do tie-breaka nie dopuściły. Z dobrej strony pokazała się szczególnie Alexia Carutasu, która zakończyła spotkanie z 20 oczkami na koncie.

Atut własnego parkietu wykorzystał Turk Hava Yollari, który odprawił z kwitkiem Aras Kargo. Mimo że przyjezdne wygrały premierową odsłonę, to okazało się, że były to dla nich tylko miłe złego początki. Przewaga gospodyń zaczynała się na zagrywce (9 asów), a kończyła w bloku (13 czap). Prym w ich szeregach wiodła Tugba Ivegin, zdobywczyni 19 punktów.

Zobacz również
Wyniki i tabela tureckiej ekstraklasy siatkarek

źródło: inf. własna

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved