Strona główna » Liga Narodów: Polacy nie dali się Serbom. Co było kluczem do sukcesu?

Liga Narodów: Polacy nie dali się Serbom. Co było kluczem do sukcesu?

inf. własna

fot. PressFocus

Liga Narodów mężczyzn. Pierwszy etap turnieju dobiega końca, a polscy siatkarze zakończą go z kompletem zwycięstw. Po wygranym meczu z Serbią na gorąco ten okres podsumowali Jan Firlej, Kewin Sasak oraz Jakub Nowak.

Wygrana 3:0 po trudnym starciu

Polscy siatkarze w niedzielę żegnali się z chińskim Xi’an meczem przeciwko reprezentacji Serbii. Biało-czerwoni w czwartym pojedynku Ligi Narodów mieli dużą kontrolę nad jego przebiegiem. Choć Serbowie naciskali momentami na wynik i zwłaszcza z pomocą Vuljko Masulovicia skracali dystans, za każdym razem Polacy wychodzili z tej sytuacji obronną ręką.

Spodziewaliśmy się tego, że Serbowie zagrają swój najlepszy mecz na koniec i myślę, że tak też było. Postawili nam się dość mocno względem ostatnich swoich spotkań, ale mnie cieszy, że w trudnych momentach nie daliśmy się ani razu złamać. Byliśmy w stanie przetrzymać dobry napór na zagrywce, uspokoić, zrobić kolejne przejście i utrzymywać swoją grę – mówił na gorąco po spotkaniu Jan Firlej.

Rozgrywający PGE Projektu Warszawa zaprezentował się w meczu z Serbami bardzo pozytywnie. Do tego dołożył pojedynczy punktowy blok. – Czaiłem się na ten blok od początku turnieju. W końcu przyszedł w ostatnim meczu – skomentował zadowolony rozgrywający.

Kewin Sasak i Jakub Nowak zadowoleni z debiutu

Najlepiej punktującym w polskiej drużynie był Kewin Sasak. Atakujący w swoim debiucie reprezentacyjnym po raz kolejny udowodnił, że jest godny zaufania trenera. W meczu z Serbami zainkasował 14 punktów. – Mam nadzieję, że forma mnie nie opuści. Myślę, że to jest duża zasługa poprzedniego sezonu i tego jak to teraz wygląda na kadrze. Mam przyjemność współpracować z najlepszymi, więc nic, tylko starać się być najlepszym – tłumaczył tuż po meczu siatkarz BOGDANKI LUK Lublin.

Atakujący w pozytywnych słowach ocenił dotychczasową postawę drużyny. – Myślę, że bardzo dobrze przepracowaliśmy ten okres. Za nami pierwszy turniej, wygraliśmy wszystkie mecze. Czego chcieć więcej?

Podobnie sądzi także Jakub Nowak. Dwudziestoletni środkowy także przykuł swoją uwagę w ostatnim meczu pierwszego etapu. – Lepiej się tego nie dało wymarzyć, jeśli chodzi o debiut na Lidze Narodów. W meczu z Serbią były momenty trudne, jak w każdym meczu. Nic nie przychodzi nam łatwo, ale jest zwycięstwo 3:0 to jest najważniejsze – zauważył.

Zobacz również:
Liga Narodów: Młoda krew nie zawiodła! 4:0 w meczach, Polaków już nikt nie prześcignie

PlusLiga