Reprezentacja Polski siatkarzy po dwóch latach ponownie wróciła na najwyższy stopień podium. Biało-czerwoni wygrali Ligę Narodów. Mimo problemów zdrowotnych Polacy w finale nie dali szans Włochom. Z każdym setem gra była coraz bardziej zdominowana przez podopiecznych trenera Grbicia. W ostatniej partii ekipa prowadzona przez Ferdinando De Giorgiego nie zdobyła nawet 15 punktów.
Przebudzenie mocy Wilfredo Leona
Mocno mecz rozpoczął Wilfredo Leon (3:1). Na 3:3 wyrównał Kamil Rychlicki. Wynik oscylował wokół remisu. W ustawieniu z Jakubem Nowakiem na zagrywce, dzięki skutecznej grze Leona i Semeniuka oraz znakomitej pracy blokiem odskoczyli na 13:9. Włosi za sprawą dobrej gry Daniele Lavii wyrównali na 14:14. Ponownie rozgorzała walka punkt za punkt, ale po autowym ataku Michieletto było 18:16 dla biało-czerwonych. Blok na Kewinie Sasaku doprowadził do remisu 19:19. Końcówka należała już do biało-czerwonych, w ataku i na zagrywce dzielił i rządził Leon (24:21). Zwycięstwo w secie zapewnił udanym atakiem Kamil Semeniuk.
Nie ma Fornala, ale jest Semeniuk
W trzecim secie po atakach Leona było 3:0 dla biało-czerwonych. Sytuację Włochów starał się ratować Kamil Rychlicki (3:4). Siła polskiego bloku i ataku Leona spowodowała, że różnica ponownie wynosiła trzy oczka (6:3). W grze Włochów pojawiło się sporo błędów, do tego na dobre rozszalał się Wilfredo Leon i przewaga ekipy Nikoli Grbica rosła (11:6). Zagrywka Michieletto pozwoliła Włochom zbliżyć się na 12:13. Błąd ustawienia we włoskiej ekipie oraz as Szymona Jakubiszaka spowodowały, że przewaga Polaków wzrosła (16:12). Polacy utrzymywali przewagę, a nawet za sprawą kolejnych błędów rywala i ataku Jakubiszaka ją powiększyli. Ataki Semeniuka daly Polakom piłki setowe, a po zepsutej zagrywce Porro było już 2:0 w meczu.
Pokaz biało-czerwonej siły
W trzecim secie znakomita gra blokiem dała biało-czerwonym wynik 4:1. Polacy kontrolowali wydarzenia, zagrywka Semeniuka i atak Leona dały już wynik 10:5. W pewnym momencie różnica wynosiła już siedem punktów. Kolejne błędy Włochów i ataki Semeniuka oraz Leona dały już wynik 17:8 dla Polski. Włosi starali się walczyć, zbliżyli się na 13:19. To było jednak wszystko, na co było ich stać. Polacy dominowali w każdym elemencie, a zwycięstwo przypieczętował atakiem ze środka Szymon Jakubiszak.
Włochy – Polska 0:3
(22:25, 19:25, 14:25)
Składy zespołów:
Włochy: Michieletto (7), Giannelli (1), Rychlicki (4), Galassi (4), Lavia (11), Anzani (3), Balaso (libero) oraz Bottolo (3), Romano (3), Porro (1), Sbertoli, Gargiulo i Pace (libero)
Polska: Komenda (3), Leon (16), Kochanowski (7), Semeniuk (14), Sasak (6), Nowak, Popiwczak (libero) oraz Bednorz i Jakubiszak (4)
Zobacz również:
Wyniki turnieju finałowego Ligi Narodów