W niedzielę – 15 czerwca, reprezentacja Polski siatkarzy rozegra ostatnie spotkanie pierwszego turnieju interkontynentalnego w Lidze Narodów. Naprzeciwko biało-czerwonych stanie kadra Serbów. Łatwo nie będzie, jednak Polacy zrobią wszystko, aby znów skończyć z kolejnymi 3 'oczkami’ na koncie. Początek meczu zaplanowano na 13:00. Transmisja ze spotkania będzie dostępna na antenie Polsat Sport 1. Serwis siatka.org przeprowadzi relację punkt po punkcie.
Na zwycięskim szlaku
Reprezentacja Polski jest nie do zatrzymania. W sobotę łupem podopiecznych Nikoli Grbicia padło spotkanie z Turkami – 3:0. Choć Serb do gry w chińskim turnieju desygnował w dużej mierze mniej doświadczonych kadrowiczów lub młodych debiutantów, to drużyna kroczy ścieżką zwycięstwa. Na inaugurację łupem Polaków padło spotkanie z Holandią – 3:1. Takim samym rezultatem zakończył się pojedynek z Japończykami, którym mecz całkowicie nie leżał. Po dniu przerwy zespół wrócił do gry, a w sobotnim spotkaniu, pomimo zaciętego przebiegu, nie pozostawiono Turkom złudzeń. Świetnie spisywał się duet przyjmujących – Rafał Szymura i Michał Gierżot.
– Generalnie Turcy mocno ryzykowali zarówno na zagrywce, jak i w ataku. Na tym opierali swoją grę i liczyli, że ryzyko może przynieść im jakieś punkty w meczu z nami. Na szczęście zachowaliśmy chłodniejszą głowę poza kilkoma piłkami, które wpadły nam w polu. Mimo że jesteśmy młodsi, to wyglądało tak, jakbyśmy byli bardziej doświadczeni na boisku niż rywale – przyznał w pomeczowej rozmowie ze Strefą Siatkówki Mateusz Czunkiewicz.
Faworytem spotkania pozostają biało-czerwoni. Łatwo jednak nie będzie, co zaznaczył po trzecim triumfie trener Grbić. – Nie powiem, że jestem zaniepokojony, ale oczekuję ciężkiej bitwy. Może najtrudniejszej w tym turnieju.
Po przygodzie w Chinach Polaków czeka tydzień na regenerację. Po przerwie reprezentacja rozpocznie drugi z trzech turniejów interkontynentalnych.
Kontynentalne porachunki
Serbom, póki co, zmagania w Lidze Narodów nie sprzyjają. Jedna wygrana pozostawia spory niedosyt, zwłaszcza, gdy przekłada się to na 3 punkty i dopiero 14. miejsce. Nic więc dziwnego, że rodacy trenera Grbicia zrobią wszystko, aby na finiszu pierwszego turnieju poprawić własne morale i podgonić straty.
Inauguracja faktycznie wyszła Serbom. W pierwszym meczu udało im się pokonać Turków 3:1, a falstart w pierwszym secie nie podciął im skrzydeł. Po 18 punktów odnotował duet graczy – Veljko Masulović, Drazen Luburić. Dobrze zaprezentował się także Marko Ivović. W kolejnych próbach nie było już tak łatwo. Mecz z Chińczykami przyniósł dotkliwą porażkę – 0:3. Takim samym rezultatem zakończyło się sobotnie spotkanie z Japonią, gdzie górą był azjatycki gigant. Serbom brakuje wykończenia i chłodnych głów. Pojedyncze zrywy lub też biorący na siebie ciężar gry Masulović, czy Nedeljković, nie są w stanie w pojedynkę odnieść zwycięstwa.
Polska – Serbia – gdzie oglądać w TV? Relacja na żywo
Reprezentantom Polski udało się wygrać już 3 spotkania, wciąż grając w eksperymentalnych zestawieniach. W ostatnim meczu pierwszego tygodnia siatkarskiej Ligi Narodów biało-czerwoni zagrają z Serbami. Spotkanie zaplanowano na godzinę 13:00. Bezpośrednia transmisja z meczu będzie dostępna na antenie Polsat Sport 1. Studio rozpocznie się już kwadrans wcześniej – 12:45. Transmisja będzie dostępna również na płatnej platformie – Polsat Sport Box. Z angielskim komentarzem pojedynek będzie można obejrzeć również na płatnej platformie FIVB – VBTV.
Serwis siatka.org poprowadzi natomiast relację punkt po punkcie.