Strona główna » Trener Japonek komplementuje Polki. To zasłona dymna?

Trener Japonek komplementuje Polki. To zasłona dymna?

przegladsportowy.onet.pl

fot. Michał Szymański

Już dziś o 16:00 Polki zmierzą się w Atlas Arenie z Japonkami w meczu o brązowy medal Siatkarskiej Ligi Narodów. Trener Azjatek Ferhat Akbas komplementuje przed meczem polską ekipę, twierdząc, że trudno w naszym zespole znaleźć słabe strony.

Akbas stawia na regenerację – Japonki miały mniej czasu

Polki teoretycznie powinny być w lepszej kondycji fizycznej. Rozegrały w półfinale tylko trzy sety, a w dodatku grały cztery godziny wcześniej. Japonki mierzyły się z Brazylią o 20:00, a mecz rozstrzygnął się dopiero po tie-breaku. Trener Akbas był jednak zadowolony z postawy swojej drużyny, która walczyła do ostatniej piłki. – Na niedzielę musimy odświeżyć umysły, a także kondycję fizyczną i dać z siebie wszystko w meczu z Polską – powiedział Ferhat Akbas w wywiadzie dla przegladsportowy.onet.pl.

39-letni turecki szkoleniowiec może jednak z optymizmem przystępować do meczu. Ostatnie starcie Polski z Japonią skończyło się zwycięstwem drużyny Akbasa. Teraz jednak sytuacja nieco się zmienia. Dwa tygodnie temu graliśmy w Japonii i to Azjatki miały przewagę hali, dziś kibice będą nieść nasze zawodniczki.

Spotkanie ognia i wody

Trudno wskazać faworyta w tym meczu. To dwie różne drużyny i wydaje się, że wygra ta, która lepiej wykorzysta swoje najmocniejsze strony. Zwraca na to uwagę trener Akbas. – Nasz mecz z Polkami będzie jak spotkanie wody i ognia, bo zmierzą się zespoły o zupełnie odmiennej charakterystyce. Wasz zespół jest znakomity w grze na siatce, a my lepiej radzimy sobie nisko na parkiecie w obronie. Polki grają świetnie na siatce. Chodzi nie tylko o skuteczny atak, ale również wysoki blok. To może stanowić dla nas pewien kłopot,

PlusLiga