Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Liga Mistrzów. Jastrzębski Węgiel spacerkiem przez 1. kolejkę?

Liga Mistrzów. Jastrzębski Węgiel spacerkiem przez 1. kolejkę?

fot. Alamy

Jastrzębski Węgiel swoją tegoroczną przygodę z Ligą Mistrzów rozpocznie od spotkania we własnej hali z mistrzem Bułgarii. Lewski Sofia nie jest najbardziej wygórowanym rywalem, ale ostatnie sezony stały pod znakiem mało wymagającej fazy grupowej jastrzębian. Początek meczu Jastrzębski Węgiel – Lewski Sofia w środę, 13 listopada o 20:30. 

 

Weterani

Ligę Mistrzów w nowym sezonie Jastrzębski Węgiel rozpocznie od starcia z Lewskim Sofia. Klub ze stolicy Bułgarii w 2024 roku zdobył swoje pierwsze mistrzostwo kraju od 15 lat. Po raz ostatni sięgał po tytuł w 2019 roku, ale od 2021 roku oscylował w okolicach podium.

Lewski rewelacyjnie spisuje się w trwającym sezonie rodzimej ligi. Rozegrano tam dopiero pięć kolejek, ale w żadnej z nich nie stracił seta. Zespół prowadzi były selekcjoner reprezentacji Bułgarii – Nikołaj Żelazkow.

W szeregach ekipy z Sofii nie brakuje znanych nazwisk. Najgłośniejsze to Todor Skrimow, który miał szansę zostać prawdziwą gwiazda swojej kadry, ale wielką karierę pokrzyżowały kontuzje. Kolejnym reprezentantem kraju jest środkowy – Swetosław Gotsew. W Lewskim występuje również znany z parkietów PlusLigi przyjmujący, Julius Firkal.

Idzie młodość

Po rozegraniu pięciu kolejek liderem bułgarskiego teamu jest jednak Wenisław Anton. 20-letni atakujący zdobył do tej pory 82 oczka, a jego skuteczność wynosi 66%. W składzie jest również miejsce dla Gerogiego Salparowa. Zaledwie 17-letni przyjmujący to syn legendy bułgarskiej siatkówki – Todora Salparowa.

 

Lewski Sofia to najskuteczniej atakujący zespół w lidze. Ma skończone aż 57% swoich akcji. Mocną stroną jest również blok. Średnia 2,9 bloku/set znajduje się w czołówce bułgarkmsch rozgrywek.

 

 

POTENTAT

Zdecydowanie łatwiej blokuje się i atakuje przy mniej wymagających rywalach. Takim dla podopiecznych trenera Żelazkowa na pewno nie będzie Jastrzębski Węgiel. Mistrzowie Polski jakością przewyższają ligowych konkurentów Lewskiego.

Swoją wyższość muszą jednak udowodnić na parkiecie. Ostatnie tygodnie nie były udane dla ekipy prowadzonej przez Marcelo Mendeza. O ile w starciu z Treflem Gdańsk, Skrą Bełchatów i Ślepskiem Suwałki zainkasowali komplet punktów pomimo niezbyt wysokiego poziomu, to w hicie kolejki z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle przegrali 1:3. – Z chłodną głową w niedzielę odpoczniemy i od poniedziałku wracamy do treningów. W środę zaczynamy walkę w Lidze Mistrzów, nie ma co rozpamiętywać porażki – powiedział Tomasz Fornal.

 

SAM FORNAL TO ZA MAŁO

Wydaje się, że w ostatnich spotkaniach niezbyt duże wsparcie dostaje Tomasz Fornal. Gwiazda reprezentacji Polski i PlusLigi robi, co może, ale nie zawsze jego koledzy z drużyny stają na wysokości zadania. Pretensji raczej nie może mieć do siebie Norbert Huber czy Jakub Popiwczak. Huber wrócił do dobrej formy na siatce, a libero utrzymuje swoją wysoką jakość w defensywie.

 

JASTRZĘBSKI WĘGIEL – LEWSKI SOFIA

Środa, 13.11, godz. 20:30

 

Typ redakcji:
Jastrzębski Węgiel – Lewski Sofia 3:0

Zobacz również:
wyniki i terminarz grupy E Ligi Mistrzów

źródło: siatka.org

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-11-12

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved