Bez Norberta Hubera i Jakuba Popiwczaka, za to po fantastycznym meczu JSW Jastrzębski Węgiel zakończył sezon sukcesem. Ekipa ze Śląska od początku szła po swoje, nie dała Halkbankowi Ankara większych szans i wywalczyła swój kolejny medal Ligi Mistrzów. Tym razem brązowy.
Pech nie opuszczał polskiej drużyny. Na przedmeczowej rozgrzewce odnowiła się kontuzja Jakuba Popiwczaka. Norbert Huber ze względu na kontuzję oka odniesioną w półfinale również nie mógł pomóc zespołowi. Siatkarzy z urazami zastąpili Jakub Jurczyk i Jordan Zaleszczyk.
BLOK JAK ZAWSZE POMOCNY
Młodzi zmiennicy wprowadzili się w mecz bardzo dobrze. Od początku spotkania skuteczność w ataku trzymał Łukasz Kaczmarek (8:7). Zawodnicy tureckiej drużyny prezentowali nieco bardziej poukładaną siatkówkę niż w półfinale. Popełnili jednak więcej błędów własnych od polskiej drużyny. Najlepiej na boisku prezentował się Tomasz Fornal. Blok Jastrzębskiego Węgla funkcjonował bardzo dobrze i głównie dzięki temu elementowi siatkarskiego rzemiosła udało się zdobyć przewagę. Autowe uderzenie Leala zakończyło pierwszą partię (22:25).
PO GRUZIE, ALE SKUTECZNIE
Turecki zespół zdecydowanie lepiej otworzył drugą partię. Marek Sotola przejął na siebie ciężar gry drużyny w ataku. Większość seta odbywała się systemem – turecki zespół ucieka, a polski go goni. Doszło do końcówki w której ze znakomitej strony pokazał się Łukasz Kaczmarek. Jego zagrywki plasowane pomiędzy Leala a Kooya zagwarantowały Jastrzębskiemu powrót na prowadzenie (21:22). Niestety nie obyło się bez kontrowersji z udziałem sędziów. Polski zespół odpowiedział na to najlepiej jak mógł i zablokował Leala kończąc seta na swoją korzyść (24:26).

Reklama / 18+ / Hazard wiąże się z ryzykiem / Graj odpowiedzialnie
BIORĄC PRZYKŁAD Z ZAWIERCIA
Marek Sotola dalej ciągnął swój zespół na plecach. Im dalej w trzecią partię, tym turecka drużyna lepiej broniła. Timothee Carle miał spore kłopoty i w przyjęciu i w ataku (15:19). Halkbank znacznie lepiej pracował również na siatce i karmił się błędami rywala. Tomasz Fornal zakończył seta zagrywką w siatkę (25:20).
ZAUFANIE TRENERA TO WAŻNA RZECZ
Timothee Carle odpłacił się trenerowi Mendezowi za zaufanie dobrą grą w czwartej partii. Ataki Francuza pozwoliły siatkarzom z Jastrzębia Zdroju odskoczyć już na początku seta (4:2). Dobrze w obronie pokazał się również Jakub Jurczyk. Blok polskiej drużyny znalazł sposób na Marka Sotolę i Jastrzębski Węgiel już kontrolował sytuację na boisku. Zdobycie brązowego medalu przypieczętowało uderzenie Tomasza Fornala (18:25).
JSW Jastrzębski Węgiel – Halkbank Ankara 3:1
(25:22, 26:24, 20:25, 25:18)
Składy zespołów:
JSW: Zaleszczyk, Toniutti, Fornal, Brehme, Kaczmarek, Carle, Jurczyk (libero) oraz Żakieta, Finoli, Vicentin.
Halkbank: Sotola, Leal, Tayaz, Ma’a, Kooy, Matić, Done (libero) oraz Bidak, Unver, Lagumdzija.
Zobacz również:
Final Four Ligi Mistrzów – wyniki