Obie ekipy miały marzenia związane ze złotym medalem Ligi Mistrzów. Jastrzębianie chcieli trzeciego z rzędu finału, by, tak jak w Pucharze Polski, tak i na europejskich salonach wreszcie przełamać „klątwę finałową”. Turecki klub marzył o powrocie do elity. Jednym i drugim czegoś zabrakło. W niedzielę zmierzą się w meczu o brązowy medal. Dla obu ekip może to być pewnego rodzaju nawiązanie do wydarzeń z Ligi Mistrzów 2014.
Halkbank Ankara – Jastrzębski Węgiel: typ redakcji
Bonus 199 zł za typ na zwycięzcę meczu
Przy okazji niedzielnych spotkań można skorzystać z bardzo atrakcyjnej promocji STS i zgarnąć aż 199 zł dodatkowego bonusu za wytypowanie zwycięzcy meczu o 3. miejsce lub finału. Z oferty można skorzystać zakładając konto z kodem promocyjnym SIATKAPROMO. Wyjaśniamy krok po kroku jak skorzystać z tej oferty przy okazji meczu Halkbank Ankara – Jastrzębski Węgiel.
- Załóż konto w STS z kodem promocyjnym SIATKAPROMO. Pamiętaj o zaakceptowaniu zgód marketingowych
- Dokonaj pierwszej wpłaty w kwocie co najmniej 50 zł
- Zagraj pierwszy o rejestracji konta zakład SOLO lub AKO obejmujący typ z oferty przedmeczowej na zwycięzcę meczu Halkbank Ankara – Jastrzębski Węgiel
- Minimalna stawka kuponu to 2 zł
- Jeżeli kupon okaże się trafiony, otrzymasz nie tylko standardową wygraną, ale również bonus w wysokości 199 zł
Co ważne, zakład na zwycięzcę danego spotkania zostanie rozliczony jako trafiony, jeżeli drużyna, której zwycięstwo typujemy będzie prowadzić w setach 2:0.
REKLAMA | 18+ | Hazard wiąże się z ryzykiem | Graj odpowiedzialne
Zapoznaj się także z regulaminem promocji, w którym znajdziesz szczegółowe informacje na jej temat, w tym o obrocie uzyskanym bonusem.
Niespełnione marzenia
Pierwszą drużyną, która musiała pogodzić się z końcem marzeń o tytule klubowych mistrzostw Europy był Halkbank Ankara. Zespół z Turcji próbował postawić się ekipie z Włoch, natomiast w żadnym z setów nie wykorzystał swojej przewagi. Sir Sicoma Monini Perugia zamknęła mecz wynikiem 3:0.
W sobotę dołączyli do nich siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Byli już mistrzowie Polski ulegli w półfinałowym starciu ekipie z Zawiercia. Choć dobrze rozpoczęli ten mecz i prowadzili nawet 2:0 w setach, to później wszystko odwróciło się na ich niekorzyść.
Jastrzębski Węgiel zdoła się podnieść?
Mecz o brązowy medal Ligi Mistrzów będzie, można powiedzieć, nagrodą pocieszenia po niezbyt udanych sezonach ligowych. Halkbank Ankara nie zdobył żadnego trofeum. Najpierw przegrał Puchar Turcji, a później zakończył rozgrywki ekstraklasy na 8. pozycji. Jastrzębianie co prawda po pięciu latach w końcu sięgnęli po upragniony Puchar Polski. Natomiast nie po ich myśli potoczył się najważniejszy etap PlusLigi, bowiem zakończyli rozgrywki na najgorszym z perspektywy sportowca, czwartym miejscu.
Wydaje się, że mentalność w drużynie z Jastrzębia-Zdroju jest mocną stroną. Ta ekipa niejedno już wygrała, ale i ma doświadczenie w przepracowywaniu porażek. W końcu ma w składzie chociażby jednego z największych liderów reprezentacji Polski, Tomasza Fornala. W ostatnim czasie można jednak odnieść wrażenie, że przy dobrze rozpoczynanych spotkaniach, kolejne partie dekoncentrują zespół.
Defensywa kontra ofensywa
Obie drużyny mają swoje mocniejsze i słabsze strony. Jeśli chodzi o drużynę z Ankary, przyjęcie wydaje się być po ich stronie. Do tej pory Halkbank radził sobie najlepiej w tym elemencie ze wszystkich uczestników Final Four. Do tego wielokrotnie zaskakiwał zagrywką – w polu serwisowym największy postrach siał Dick Kooy i Yoandy Leal, niewygodne piłki posyłał też Micah Ma’a. Inaczej wygląda jednak kwestia gry w ataku, bowiem wszystko będzie zależeć od dyspozycji dnia liderów. W prawdzie ćwierćfinał udowodnił, jak ważni są dla zespołu Marek Sotola czy Leal, natomiast już mecz półfinałowy obnażył ich nieregularność.
Z kolei polska drużyna zdecydowanie lepiej wygląda w ofensywie. Choć ma w swoich szeregach jednego z najlepszych libero, czyli Jakuba Popiwczaka to przyjmującym zdarzają się problemy z niedokładnością. Z opresji potrafi jednak ratować ich Tomasz Fornal, który w tym sezonie, na dobrą sprawę, przejął rolę atakującego. Podczas gdy słabsze momenty miewa Łukasz Kaczmarek, rozgrywający z Francji nie zastanawia się nad tym, kto powinien dostać piłkę. Ponadto, na wysokiej skuteczności niemal zawsze grają środkowi – Anton Brehme i Norbert Huber.
Norbert Huber zagra?
Jeszcze wczoraj zapewne nikt nie drżałby o to, czy jastrzębianie zagrają w pełnym składzie. Libero przecież wrócił do gry, a pozostali byli w pełni dysponowani. Niestety, w półfinale przeciwko Aluron CMC Warcie Zawiercie doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem środkowego. Póki co nie wiadomo, czy uraz Hubera jest poważny czy skończy się jedynie na strachu.
Dla kogo powtórka po dekadzie?
Ciekawie się złożyło, że zarówno dla jednych, jak i drugich zwycięstwo w meczu o brąz będzie oznaczać pewnego rodzaju powtórkę z historii. Halkbank Ankara swój jedyny medal Ligi Mistrzów zdobył w 2014 roku, gdy w finale przegrał z Biełogorje Biełgorod. Podopieczni Marcelo Mendeza w tej samej edycji zdobywali właśnie brązowy medal, a więc byłby to ich drugi w kolekcji, wywalczony dokładnie po 11 latach.
Mecz o brązowy medal Ligi Mistrzów pomiędzy Halkbankiem Ankara, a Jastrzębskim Węglem odbędzie się w niedzielę, 18 maja o godzinie 16:00.
Przewidywane składy:
Halkbank Ankara: Ma’a, Kooy, Matić, Sotola, Leal, Tayaz, Döne (libero)
JSW Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Fornal, Brehme, Kaczmarek, Carle, Huber, Popiwczak (libero)
Halkbank Arena – Jastrzębski Węgiel: kursy bukmacherskie
Obie drużyny po porażkach w półfinałach zrobią wszystko, aby tym razem odnieść zwycięstwo. Według bukmacherów faworytem niedzielnego spotkania o 3. miejsce jest Jastrzębski Węgiel. Kurs w STS na jego zwycięstwo wynosi 1.50, podczas gdy na wygraną Halkbanku Arena można postawić po kursie 2.60. Nowi klienci w STS mogą dodatkowo zgarnąć bonus 199 zł za wytypowanie zwycięzcy tego spotkania. Oferta obowiązuje przy rejestracji konta z kodem promocyjnym SIATKAPROMO. Szczegóły tej oferty znajdziesz wyżej.
