Siatkarze Chrobrego Głogów nie wykorzystali atutu własnego parkietu. W środowy wieczór przegrali u siebie z Mickiewiczem Kluczbork. Goście przegrali pierwszego seta, ale w trzech kolejnych okazali się lepsi od gospodarzy.
Początek meczu należał do gości, którzy po akcji Jakuba Czerwińskiego odskoczyli od rywali na 3:1. Przez jakiś czas utrzymywali tę przewagę, ale za sprawą Marcina Ociepskiego Chrobry wrócił do gry. Przy zagrywce Stanisława Wawrzyńczyka to on zaczął przejmować inicjatywę na boisku. Dołożył też szczelny blok, a sytuacja Mickiewicza robiła się coraz trudniejsza. Na dodatek dwa błędy Rafała Prokopczuka sprawiły, że głogowianie coraz pewniej czuli się na boisku (21:16). W końcówce dokładali kolejne bloki, mogli też liczyć na błędy w ataku Artura Pasińskiego, w efekcie premierowa odsłona dość pewnie padła ich łupem (25:17).
W drugiego seta lepiej weszli kluczborczanie, którzy po kontrze Bartosza Schmidta odskoczyli od rywali na 5:2. Kolejne oczka zdobywali przy serwisach Dawida Bułkowskiego i Kacpra Popika (12:6). Gospodarze popełniali coraz więcej błędów. Nadziewali się na blok rywali, a udane kontry Przemysława Kupki powodowały, że przyjezdni grali coraz pewniej (18:10). Przy zagrywce Ociepskiego podopieczni Dominika Walencieja próbowali jeszcze podjąć walkę, ale niewiele byli już w stanie wskórać. W końcówce w bloku pokazał się Konrad Mucha, a nierówną walkę w tej części spotkania zakończył udanym zbiciem Kupka (25:15).
W trzeciej partii podopieczni Mariusza Łysiaka nie zamierzali zwalniać tempa. Po akcji Kupki zaczęli budować sobie przewagę (7:4). Swoje trzy grosze do wyniku dokładał Czerwiński, a po drugiej stronie siatki mało widoczny był Bartosz Janeczek. Po błędzie na rozegraniu Krzysztofa Antosika Chrobry przegrywał już 9:14. Wawrzyńczyk na spółkę z Ociepskim próbowali poderwać go do walki, ale zbliżył się do rywali co najwyżej na 15:17. Im bliżej końca seta, tym Mickiewicz wygrywał ważne akcje – punktował w bloku, a na środku przypomniał o sobie Mucha. Ostatecznie ta część meczu padła jego łupem 25:22, a kropkę nad i postawił w niej Kupka.
Czwartego seta też lepiej zaczęli goście, którzy po zagrywce Czerwińskiego objęli prowadzenie (4:1). Jednak nie cieszyli się z niego zbyt długo, bo po asie Wawrzyńczyka głogowianie wrócili do gry. Po bloku Janeczka uzyskali przewagę, ale szybko kluczborczanie doprowadzili do remisu. W kolejnych minutach trwała walka cios za cios, ale dzięki Wawrzyńczykowi Chrobry zaczął zbliżać się do tie-breaka. Po błędzie Czerwińskiego prowadził już 19:16. W końcówce było 24:22, ale dzięki blokowi przyjezdni doprowadzili do walki na przewagi. W niej zachowali więcej zimnej krwi, a po błędzie Wawrzyńczyka ta partia padła ich łupem 26:24.
MVP: Przemysław Kupka
Chrobry Głogów – Mickiewicz Kluczbork 1:3
(25:17, 15:25, 22:25, 24:26)
Składy zespołów:
Chrobry: Antosik, Węgrzyn, Polański (6), Wawrzyńczyk (20), Janeczek (15), Ociepski (13), Januszewski (libero) oraz Troczyński, Rykała (2), Kucharski (2)
Mickiewicz: Prokopczuk, Pasiński, Czerwiński (14), Mucha (11), Schmidt (11), Kupka (19) ,Jaskuła (libero) oraz Popik (2), Siemiątkowski, Bułkowski (6),
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
