Po dwóch dość jednostronnych setach wygranych przez Polski Cukier Avię Świdnik BAS Białystok wrócił do gry i wygrał trzecią odsłonę do 19. Podopiecznym Piotra Łuki nie udało się jednak doprowadzić do podziału punktów. W czwartej partii ponownie do głosu doszli goście i to do konta Avii dopisane zostały trzy punkty.
Po kontrataku Karola Rawiaka goście wyszli na prowadzenie 3:1. W kolejnych akcjach celnie zagrywał Wiktor Nowak, a na środku punktował Łukasz Swodczyk (3:7). Z czasem dystans utrzymywał się, nierówno w ataku grał Jan Lesiuk. Przy stanie 9:12 pierwszy czas w tym meczu wykorzystał trener Łuka (9:12). Gospodarze nie byli w stanie wyeliminować ze swojej gry błędów, szkoleniowiec BAS-u rotował składem (12:17). Goście grali bardziej konsekwentnie. Gdy dłuższą wymianę skończył atakiem Mateusz Rećko, o kolejny czas poprosił szkoleniowiec białostoczan (14:21). Goście nie dali sobie wyrwać zwycięstwa z rąk i po zagraniu Bartłomieja Żywno wygrali 25:16.
W drugim secie przyjezdni poszli za ciosem, szybko interweniował trener Łuka (4:8). Seria przy zagrywkach Swodczyka trwała, gospodarze mieli problem ze skończeniem ataku. Siatkarze ze Świdnika konsekwentnie kończyli wszystkie kontrataki. Dopiero po potrójnej zmianie w szeregach BAS-u atak skończył Artsiom Kudraszou, doprowadzając do przejścia (5:11). Gospodarze ruszyli do odrabiania strat, ale wciąż zdarzało im się popełniać niewymuszone błędy (10:13). Po asie Konrada Machowicza o drugi czas poprosił Piotr Łuka (10:16). W dalszej fazie seta BAS mylił się w ataku, zaś po drugiej stronie siatki skutecznie punktował Rawiak (13:23). Ostatni punkt w tej odsłonie padł po zepsutej zagrywce Karola Jankiewicza.
Z wysokiego c w trzecią partię weszli gospodarze, po asie Konrada Bączka prowadzili 5:1, a o czas poprosił trener Chwastyniak. W kolejnych akcjach skuteczniej punktował Kacper Wnuk, białostoczanie nie wstrzymywali ręki w polu zagrywki (9:5). Świdniczanie coraz częściej psuli ataki, przy stanie 12:7 w Avii nastąpiła podwójna zmiana – na boisko weszli Nowak i Rećko. Dalsza faza seta to wymiana skutecznych ataków. BAS utrzymywał wyraźny dystans punktowy. W końcówce kilka skutecznych ataków dopisał do swojego konta Rećko (20:15). W decydującym momencie nie mylili się skrzydłowi zespołu z Białegostoku, a ostatnia akcja zakończyła się po błędzie w polu zagrywki Rawiaka.
Otwarcie czwartej partii grane było na styku (6:6). Oba zespoły skuteczne akcje przeplatały z pomyłkami. Gdy BAS odskoczył na 10:8, o czas poprosił trener Avii. Dwa kolejne punkty padły po blokach przyjezdnych i na interwencję zdecydował się tym razem Piotr Łuka (10:10). Dobra postawa na siatce duetu Rećko/Rawiak pozwoliła gościom odskoczyć na 15:12. Gospodarze ponownie zaczęli mieć problemy ze skończeniem swoich akcji, po kolejnym bloku Avii drugi czas wykorzystał szkoleniowiec BAS-u (14:18). Gospodarze walczyli do końca. Przewaga okazała się jednak zbyt wyraźna, by białostoczanie zdołali odwrócić bieg seta. Chociaż po ataku Kajetana Tokajuka obronili pierwszą piłkę setową, to w kolejnej akcji ten siatkarz zepsuł zagrywkę, kończąc pojedynek.
MVP: Karol Rawiak
BAS Białystok – Polski Cukier Avia Świdnik 1:3
(16:25, 17:25, 25:19, 20:25)
Składy zespołów:
BAS: Stanisławajtys (5), Lesiuk (12), Abramowicz (1), Wnuk (15), Witkoś, Laskowski (3), Ostaszewski (libero) oraz Bączek (8), Kudraszou (4), Jankiewicz (1), Tokajuk (6), Kacperkiewicz (1) i Podborączyński (libero)
Avia: Guz (4), Nowak (5), Machowicz (6), Rećko (18), Swodczyk (10), Rawiak (15), Kuś (libero) oraz Walawender (1), Kurek (1), Żywno (4) i Boruch
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna