Siatkarze Olimpii Sulęcin zrobili ważny krok w kierunku utrzymania się w I lidze. We własnej hali pokonali bowiem Mickiewicza Kluczbork. Goście zdołali doprowadzić do tie-breaka, ale w nim górą byli gospodarze.
Początek meczu był wyrównany, ale dzięki blokowi na prowadzenie zaczęli wysuwać się kluczborczanie. Po błędzie Igora Suboticia oraz udanej kontrze Jana Siemiątkowskiego zareagował szkoleniowiec gospodarzy, prosząc o czas (11:7). Nie przyniosło to efektu, bo udane zbicia dokładali Janusz Górski i Patryk Mendel, a po bloku Arkadiusza Olczyka wciąż powiększała się dominacja Mickiewicza (15:8). Pojedyncze udane odpowiedzi Fabiana Leitermeiera nie były w stanie poderwać Olimpii do walki, a wciąż w natarciu byli goście (18:11). Na siatce dobrze spisywał się Górski, a po asie serwisowym Mateusza Lindy przyjezdni pewnie kroczyli do zwycięstwa w premierowej odsłonie. W końcówce oba zespoły nie uniknęły błędów, ale zbicie ze środka Olczyka dało zwycięstwo kluczborczanom (25:18).
W drugim secie przebudzili się podopieczni trenera Chajca, którzy po asie serwisowym Grzegorza Turka wysforowali się na prowadzenie 6:3. Nie cieszyli się z niego długo, bo po błędzie Leitermeiera na świetlnej tablicy pojawił się remis (7:7). Mickiewicz nie przejął jednak inicjatywy na boisku, a przy serwisie Suboticia ponownie odjeżdżać zaczęli sulęcinianie, którzy po błędzie Szymona Berezy prowadzili 13:10. Goście próbowali ratować się blokiem, ale po punktowej zagrywce Seweryna Lipińskiego w natarciu była Olimpia (20:17). Dołożyła ona szczelny blok i zbliżała się do wyrównania wyniku spotkania. W końcówce kończyła ważne akcje, a pomyłka na zagrywce Artura Pasińskiego przełożyła się na porażkę gości 22:25.
W trzeciej odsłonie początkowo oba zespoły walczyły cios za cios, ale błędy gości i udane zagrania Turka dały przewagę sulęcinianom (9:5). Kluczborczanie próbowali odrabiać straty, ale gubili się coraz bardziej. Mariusz Łysiak sięgnął po zmiany, ale po ataku Leitermeiera gospodarze wciąż kontrolowali wynik (15:10). Niezawodny w ataku był Turek, a przyjezdni nie mieli sposobu na odmienienie obrazu gry (19:14). Do walki poderwał ich jeszcze Mateusz Linda, a przy zagrywce Konrada Muchy zbliżyli się do przeciwników na 19:21, ale na więcej nie było ich stać. W końcówce punktowym serwisem odpowiedział im Lipiński, a Turek dał zwycięstwo Olimpii (25:19).
W czwartej partii przebudzili się siatkarze z Opolszczyzny, którzy dzięki blokowi i udanej kontrze Mendla zbudowali sobie nadwyżkę (6:3). Na siatce przypomniał o sobie Górski, a na boisku zrobiło się nerwowo. Czerwoną kartką ukarany został Łukasz Chajec, a po błędzie sulęcińskiego atakującego wszystko zmierzało do tie-breaka (13:6). Na siatce niezawodni byli Górski i Linda, a gospodarzom niewiele wychodziło (16:8). Mickiewicz dokładał blok, a na siatce przypomniał o sobie Mendel (20:10). Przy tak wysokiej przewadze gościom przytrafiło się kilka błędów, ale w kluczowych momentach skutecznie grali blokiem, a błędy rywali dały im pewną wygraną w tym secie (25:17).
W tie-break świetnie weszli sulęcinianie, którzy po serii świetnych zagrywek Suboticia i błędach rywali zbudowali sobie znaczącą przewagę (6:1). Kluczborczanie zaczęli jednak odrabiać straty blokiem, a po kontrze Lindy wrócili do gry (8:8). W kluczowych momentach zostali jednak zatrzymani blokiem, a Olimpia nie wypuściła szansy na zwycięstwo. Zbicie Suboticia przypieczętowało jej wygraną (15:11).
MVP: Igor Subotić
Olimpia Sulęcin – Mickiewicz Kluczbork 3:2
(18:25, 25:22, 25:19, 17:25, 15:11)
Składy zespołów:
Olimpia: Prokopczuk, Turek(15), Leitermeier (21), Subotić (14), Michalak (8), Lipiński (7), Sobczak (libero) oraz Sawerwain (libero), Szymczak, Jurant
Mickiewicz: Bereza (4), Siemiątkowski (9), Górski (20), Mendel (11), Mucha (7), Olczyk (11), Jaskuła (libero) oraz Łysiak (libero), Pasiński, Kopacz, Linda (13), Makowski, Kosian
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi siatkarzy
źródło: inf. własna