Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > I liga M: Niewykorzystana szansa AGH, tie-break dla Avii

I liga M: Niewykorzystana szansa AGH, tie-break dla Avii

fot. Klaudia Piwowarczyk

Kolejnego tie-breaka w tym sezonie rozegrali siatkarze AGH AZS Kraków, którzy przed własną publicznością walczyli z Polskim Cukrem Avią Świdnik. Mimo że podopieczni Andrzeja Kubackiego prowadzili już 2:1, to w tie-breaku musieli uznać wyższość przyjezdnych.

Początek meczu należał do gospodarzy, którzy wykorzystywali błędy rywali, a po bloku Piotra Janusza objęli prowadzenie 7:4. Asa serwisowego dołożył Karol Borkowski, a AGH zdawała się kontrolować grę. Avia na chwilę zbliżyła się na 11:13, ale po punktowej zagrywce Adama Miniaka krakowianie mieli bezpieczną przewagę (16:11). Udanymi zagraniami zaczęli jednak odpowiadać Mateusz Rećko i Mateusz Siwicki, a świdniczanie odrobili większą część strat (20:18). Na więcej jednak nie było ich stać. W końcówce ważne akcje kończył Dawid Dulski, a Borkowski przypieczętował wygraną gospodarzy w premierowej odsłonie (25:21).

W pierwszej fazie drugiej partii walka toczyła się cios za cios, lecz tym razem jako pierwsi pękli podopieczni Andrzeja Kubackiego. Po bloku i skutecznym zagraniu Kamila Kosiby to Avia zaczęła dochodzić do głosu (10:7). Mimo że po drugiej stronie siatki dwoił się i troił Borkowski, to asy serwisowe Kosiby i Kamila Durskiego powodowały, że to przyjezdni wciąż byli w korzystniejszej sytuacji (17:14). AGH próbowała walczyć, ale jej błąd w ataku zaczął przybliżać do sukcesu gości (21:17). W końcówce ważne akcje kończyli Rećko i Siwicki, a krakowianie nie znaleźli już sposobu na udany powrót do gry. Po bloku Przemysława Tomy ta część meczu padła łupem Avii (25:20).

Od początku trzeciego seta obie drużyny szły łeb w łeb, ale dobra postawa Rećko spowodowała, że to podopieczni Witolda Chwastyniaka zaczęli dochodzić do głosu (10:8). Nie trwało to jednak długo, bo duet Dulski/Borkowski pozwolił krakowianom wrócić do gry, a po punktowej zagrywce Kajetana Tokajuka to oni zaczęli przejmować inicjatywę (14:12). Udane akcje dokładali Dulski i Borkowski, a AGH wygrywała już 18:14. Po kontrze Jakuba Urbanowicza świdniczanie zbliżyli się jeszcze na 19:21, ale końcówka należała do gospodarzy. W niej asem serwisowym popisał się Tokajuk, a zbicie Borkowskiego zakończyło walkę w tej części meczu (25:21).

W czwartej odsłonie gospodarze nie zamierzali zwalniać tempa, a po bloku Dulskiego odskoczyli od rywali na 3:0. Ci jednak postawili na ryzyko na zagrywce, a asy serwisowe Rećko i Siwickiego pozwoliły im wrócić do gry (9:9). Wymiana ciosów trwała w najlepsze, ale po kontrze Urbanowicza to Avia wysforowała się na prowadzenie (17:15). Krakowianie jednak nie odpuszczali, a dzięki Dulskiemu odrobili straty. Obie drużyny w decydującą część seta weszły przy stanie równowagi. Zanosiło się nawet na batalię na przewagi, ale błąd Piotra Fenoszyna i udana kontra Rećki spowodowały, że świdniczanie doprowadzili do tie-breaka (25:22).

Ten fatalnie zaczął się dla gospodarzy, bo od prowadzenia gości 3:0. W kolejnych minutach Avia dokładała szczelny blok, a po kontrze Rećko wygrywała już 7:2. Asa serwisowego dołożył Urbanowicz, a pojedyncze udane odpowiedzi Borkowskiego to było za mało, aby AGH postraszyła jeszcze przyjezdnych. Tych do sukcesu poprowadził Rećko, a ostatecznie tie-break padł ich łupem 15:10).

MVP: Mateusz Rećko

AGH AZS Kraków – Polski Cukier Avia Świdnik 2:3
(25:21, 20:25, 22:25 ,10:15)

Składy zespołów:
AGH: Fenoszyn (1), Dulski (24), Borkowski (19), Tokajuk (11), Miniak (7), Janusz (7), Czyrek (libero) oraz Kraut, Świdroń i Krawiecki
Avia: Durski (2), Rećko (33), Kosiba (16), Urbanowicz (15), Toma (11), Siwicki (9), Guz (libero) oraz Kuś (libero), Machowicz, Walawender i Kalinowski

Zobacz również
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-02-26

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved