W pierwszym meczu we własnej hali AZS AGH Kraków nie zaprezentował się z dobrej strony. Krakowianie wyraźnie ulegli ZAKSIE Strzelce Opolskie, dla której było to pierwsze zwycięstwo po czterech porażkach z rzędu. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano Ernesta Kaciczaka, który zdobył 14 punktów.
Lepiej w mecz weszli gospodarze, rywale od początku musieli gonić wynik, skutecznie punktował Karol Borkowski (3:1, 3:3, 5:3). Po fragmencie wyrównanej gry do głosu zaczęli dochodzić przyjezdni. Po ich serii udanych zagrań o czas poprosił trener Kubacki (10:8, 10:12). Chociaż w końcu passa ZAKSY została przerwana, przyjezdni szybko ponownie zdobyli trzy punkty z rzędu i dopiero po kolejnej przerwie dla gospodarzy AGH wyszło z niewygodnego ustawienia (11:13, 12:16). Goście bardzo dobrze grali w obronie, raz za razem kończąc kolejne kontrataki. Pewnie punktowali Wiktor Kłęk i Ernest Kaciczak. W końcówce dobre wejście na zagrywkę zaliczył Grzegorz Jacznik i ZAKSA wygrała tego seta do 16.
W drugiej odsłonie goście poszli za ciosem, szybko Fenoszyn został zmieniony przez Krawieckiego (1:4). Ta roszada nie poprawiła postawy gospodarzy, dlatego przy stanie 5:8 zainterweniował trener Kubacki. Za sprawą starań Dawida Dulskiego i Karola Borkowskiego gospodarze zaczęli odrabiać starty (7:12, 10:12), ale po czasie dla trenera Kwapisiewicza kolejne udane akcje zaliczyła ZAKSA (10:15). Dobrze funkcjonował blok gości (w tym elemencie przewodził Markus Kosian), którzy również znacznie skuteczniej punktowali w ataku. Krakowianom nie można było odmówić woli walki, jednak w końcówce kolejny raz serię zaliczyli strzelczanie (17:20, 17:23). I to do ZAKSY należało ostatnie słowo w tej odsłonie (18:25).
Przy zagrywkach Borkowskiego AGH odskoczyło na 3:0 na początku trzeciej odsłony. Podopieczni trenera Kubackiego nie zdołali jednak pójść za ciosem. Szybko ZAKSA zaliczyła serię i mimo dwóch przerw na życzenie szkoleniowca AGH gospodarze długo nie potrafili wyjść z niewygodnego ustawienia (7:7, 7:9, 7:11, 8:13). W krakowskich szeregach mnożyły się błędy i chociaż goście nie byli równie skuteczni w ataku co w poprzednich setach, za sprawą pomyłek rywali utrzymywali się na prowadzeniu (11:18). ZAKSA szybko miała szansę zakończyć seta równie wyraźnym zwycięstwem co w poprzednich odsłonach (15:24), jednak gospodarze rzucili się do bronienia kolejnych piłek meczowych. Przy stanie 18:24 o czas poprosił jeszcze trener Kwapisiewicz. To nie wybiło z rytmu gospodarzy, dlatego po chwili ponownie interweniował szkoleniowiec Gości (21:24). Ostatecznie set zakończył się zwycięstwem ZAKSY 25:22.
MVP: Ernest Kaciczak
AZS AGH Kraków – ZAKSA Strzelce Opolskie 0:3
(16:25, 18:25, 22:25)
Składy zespołów:
AGH: Piwowarczyk (4), Fenoszyn, Grzymała (1), Borkowski (13), Miniak (8), Tokajuk (6), Czyrek (libero) oraz Świdroń (1), Krawiecki (1), Dulski (10) i Dereń (libero)
ZAKSA: Kłęk (13), Wóz (7), Kaciczak (14), Kosian (7), Zapłacki (8), Szczechowicz (5), Majcherski (libero) oraz Jacznik (1) i Wójtowicz
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna