Podopieczni trenera Kubackiego w wyjazdowym pojedynku musieli uznać wyższość Legii Warszawa. Warszawianie byli lepsi w każdym elemencie i we własnej hali triumfowali 3:1. Siatkarze z Krakowa nie będą mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek, bowiem już w niedzielę czeka ich zaległy mecz z KPS-em w Siedlcach.
Po kontrataku Patryka Akali legioniści prowadzili 3:0. Gospodarze górowali na siatce. Krakowianie mieli problemy z przyjęciem. Gdy kolejny atak skończył Arkadiusz Żakieta, o czas poprosił trener Kubacki (7:3). Goście nie mieli argumentów, by zatrzymać rozpędzonych rywali. Kolejną serię przerwał dopiero zagraniem przez środek Adam Miniak (10:4). Skuteczne ataki Dawida Dulskiego i pomyłki gospodarzy sprawiły, że dystans stopniał a o czas poprosił trener Mielnik (11:8). Po interwencji szkoleniowca Piotr Fenoszyn zepsuł zagrywkę, a asa tym razem posłał Kacper Bobrowski i przerwę wykorzystał Andrzej Kubacki (13:8). W kolejnych akcjach dystans ponownie się powiększył. Warszawianie kończyli kolejne ataki, dobrze ustawiali blok (18:11). Po dwóch asach Żakiety różnica punktowa wynosiła aż dziewięć oczek (22:13). Za sprawą asa Bobrowskiego Legia miała serię piłek setowych (24:15). Dzięki atakowi Michała Kozłowskiego goście obronili pierwszą z nich, ale w kolejnej akcji zagrywkę zepsuł Karol Borkowski, kończąc seta.
Drugą odsłonę udanym atakiem otworzył Karol Borkowski. Z akcji na akcję krakowianie budowali przewagę. Nie do zatrzymania był Dulski. Częściej błędy popełniali gospodarze, gdy przedłużoną wymianę skończył nieudanym atakiem Żakieta, przerwę wykorzystał trener Mielnik (9:13). Z czasem sytuacja na boisku nie ulegała zmianie, szkoleniowiec Legii sięgnął po podwójną zmianę. Po bloku na Bobrowskim drugi raz interweniował Mateusz Mielnik (11:16). W dalszej fazie seta legioniści zaczęli gonić wynik, skutecznie punktował Jakub Abramowicz. Gdy zablokowany został Borkowski, czas wykorzystał trener Kubacki (15:17). Chociaż w kolejnych akcjach punktowali krakowianie, goście szybko ponownie doszli do głosu i po asie Abramowicza doprowadzili do remisu (19:19). Passę rywali dopiero po przerwie dla AGH przerwał Borkowski. Seria błędów warszawian sprawiła, że to krakowianie mieli kolejne piłki setowe (21:24). Już pierwszą z nich wykorzystał Adam Świdroń.
Otwarcie seta numer trzy było zacięte (4:4), jednak szybko do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. Raz za razem punktował Arkadiusz Żakieta, na środku nie do zatrzymania był Jakub Abramowicz. Legioniści zdobywali punkty seriami, a przewaga szybko się powiększała. Mimo starań Dawida Dulskiego goście nie mieli argumentów, by zatrzymać rozpędzonych rywali. Mimo wyraźnej przewagi podopieczni trenera Mielnika nie tracili koncentracji i triumfowali do 17. Krakowianie starali się nie dać za wygraną również w czwartym secie. Obok Dulskiego skutecznie punktował Karol Borkowski. Wciąż jednak na boisku warunki dyktowali gospodarze. Krakowianie mieli problemy z przyjęciem, co rzutowało na ich skuteczność w ataku. Trener Kubacki starał się rotować składem, jednak na niewiele się to zdało. Do końca to warszawianie kontrolowali grę i przypieczętowali zwycięstwo za trzy punkty.
W każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła Legia była lepsza. Warszawianie zaserwowali 11 asów przy 13 błędach (2 asy i 18 błędów AGH), dokładniej przyjmowali i skuteczniej atakowali. Do tego podopieczni trenera Mielnika dołożyli 11 bloków przy zaledwie 4 rywali. W sobotnim meczu w ataku wyróżniał się Jakub Abramowicz, który został wybrany MVP spotkania. Środkowy skończył 10 z 11 ataków (91% skuteczności), dołożył dwa asy i 3 bloki. Najlepiej punktującym w szeregach Legii był ponownie Arkadiusz Żakieta. Atakujący skończył 15 z 24 ataków (63% skuteczności) i trzykrotnie posłał asa. Dla AGH najwięcej punktów – 19 zdobył Dawid Dulski, który atakował z 56% skutecznością (18/32). Czternaście oczek dołożył Karol Borkowski (45% skuteczności w ataku).
MVP: Jakub Abramowicz
Legia Warszawa – AZS AGH Kraków 3:1
(25:16, 21:25, 25:17, 25:21)
Składy zespołów:
Legia: Akala (7), Rawiak (15), Stępień M. (6), Żakieta (18), Bobrowski (12), Abramowicz (15), Tomczak (libero) oraz Sumara (libero) oraz Szewczyk, Gomułka (1) i Stępień B.
AGH: Janusz (5), Fenoszyn (1), Świdroń (6), Borkowski (14), Miniak (3), Dulski (19), Czyrek (libero) oraz Tokajuk (4), Krawiecki, Kozłowski (1), Piwowarczyk, Kraut (1), Grzymała i Dereń (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
