Rywalizację o piąte miejsce lepiej zaczął KPS Siedlce, który przed własną publicznością pokonał w trzech setach Chemeko-System Gwardię Wrocław. Z dobrej strony pokazał się zwłaszcza Michał Gołębiowski, który wcześniej nie grał zbyt wiele w podstawowym składzie. Szans na odwrócenie losów rywalizacji wrocławianie będą musieli szukać u siebie.
Początek meczu należał do wrocławian, którzy po asie serwisowym Dawida Wocha objęli prowadzenie 4:2, ale przez własne błędy szybko je stracili. Udane akcje Adriana Markiewicza spowodowały, że to KPS zaczął przejmować inicjatywę na boisku (11:8). Straty po stronie Gwardii próbowali odrabiać Rafał Sobański i Tim Grozer, ale stać było ją co najwyżej na zbliżenie się do rywali na 13:15. W kolejnych minutach udanie w ataku prezentowali się Wiktor Mielczarek i Michał Gołębiowski, dzięki czemu gospodarze dyktowali warunki gry. Po szczelnym bloku zbliżali się do sukcesu w premierowej odsłonie (21:16). Pojedyncze udane odpowiedzi gości nie odmieniły już obrazu gry, a popsuta zagrywka Sebastiana Matuli zakończyła nierówną walkę w tej części spotkania (25:19).
Drugi set zaczął się lepiej dla podopiecznych Krzysztofa Stelmacha, którzy po bloku Bartłomieja Zawalskiego odskoczyli od rywali na 5:3, ale po asie serwisowym Adama Lorenca sytuacja się wyrównała. Dobra postawa siedlczan w bloku i pomyłka w ataku Marco Ferreiry spowodowały, że to gospodarze zaczęli dochodzić do głosu (14:11). Na siatce po ich stronie wyróżniał się Lorenc, a oni grali coraz pewniej (19:15). Mimo że wrocławianie walczyli, to wciąż na prowadzeniu był KPS. Wygrywał on już 24:21, ale przy zagrywce Matuli goście doprowadzili do walki na przewagi. W niej lepiej spisali się gospodarze, którzy po bloku Markiewicza przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę (26:24).
W pierwszej fazie trzeciej partii oba zespoły szły łeb w łeb, ale za sprawą Gołębiowskiego to podopieczni Mateusza Grabdy zaczęli wysuwać się na prowadzenie (8:5). Gwardia nie zamierzała się poddawać, a skuteczna kontra Łukasza Lubaczewskiego pozwoliła jej wrócić do gry. Długo jednak nie była w stanie dotrzymać kroku siedlczanom, którzy po asach serwisowych Gołębiowskiego ponownie objęli prowadzenie (14:10). Udane zbicia dokładał Mielczarek, a po błędnym ataku Ferreiry KPS zbliżał się do wygranej (19:12). W końcówce w jego szeregi wkradło się rozprężenie, czego konsekwencją było kilka błędów, ale Radosław Nowak przypieczętował jego zwycięstwo (25:22).
MVP: Michał Gołębiowski
KPS Siedlce – Chemeko-System Gwardia Wrocław 3:0
(25:19, 26:24, 25:22)
Stan rywalizacji: 1:0 dla KPS-u Siedlce
Składy zespołów:
KPS: Magnuszewski (1), Lorenc (14), Markiewicz (9), Nowak (9), Mielczarek (10), Gołębiowski (12), Waloch (libero) oraz Pawlun i Borkowski (1)
Gwardia: Matula (1), Frąc (3), Sobański (10), Grozer (4), Woch (4), Zawalski (4), Mihułka (libero) oraz Lubaczewski (6), Olczyk (2), Ferreira (10) i Górski (libero)
Zobacz również:
Wyniki fazy play-off I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna