W ramach odrabiania strat AZS AGH Kraków w środę podejmował zespół z Częstochowy. Mecz miał bardzo nierówny przebieg, nie brakowało punktowania seriami. Częstochowianie mieli szansę na wywiezienie z Krakowa kompletu punktów, ale roztrwonili wysoką przewagę w czwartym secie i po walce na przewagi gospodarze doprowadzili do tie-breaka. W piątej partii nie brakowało zwrotów akcji, a ostatnie słowo należało do przyjezdnych. Wobec niedyspozycji atakującego w barwach AGH na tej pozycji wystąpił statystyk i asystent trenera Bartłomiej Gajdek, który po sezonie 2018/2019 zakończył karierę.
Lepiej w mecz weszli goście, którzy szybko wyszli na dwupunktowe prowadzenie. W kolejnych akcjach gospodarze zaczęli mieć swoje problemy, dlatego przy stanie 6:9 o czas poprosił trener Kubacki. Seria częstochowian jednak trwała aż odskoczyli oni na pięć oczek (6:11). W kolejnych akcjach to AGH przejęło inicjatywę i przy stanie 9:11 przerwę wykorzystał Piotr Lebioda. Krakowianie poszli za ciosem, a po chwili na tablicy wyników widniał już remis (13:13). Po fragmencie zaciętej walki kilka punktów z rzędu ponownie zdobyli przyjezdni. Drugi czas dla szkoleniowca zespołu z Krakowa podziałał, jego podopieczni doszli do głosu po raz kolejny wyrównując wynik (16:19, 20:20). Końcówka to gra punkt za punkt, ale ostatnie dwie akcje potoczyły się po myśli przyjezdnych, którzy wygrali 25:23.
Otwarcie drugiej odsłony było wyrównane, jednak problemy w przyjęciu częstochowian sprawiły, że to AGH zaczęło budować przewagę (10:8). Gospodarze punktowali seriami (13:9). W dalszej fazie seta gra wyrównała się, goście stopniowo odrabiali straty (15:13). Po tym jak częstochowianie złapali kontakt punktowy z rywalami o czas poprosił trener Kubacki (18:17). W decydującym momencie seta zespół z Krakowa zaliczył efektowną serię (20:18, 23:18). Krakowianie do końca dyktowali warunki, triumfując do 19.
Od początku trzeciego seta na nowo rozgorzała gra punkt za punkt (7:7). Stopniowo inicjatywę zaczęli przejmować goście (11:13). W kolejnych akcjach dystans utrzymywał się. Siatkarze AGH starali się walczyć, jednak na prowadzeniu utrzymywali się częstochowianie. Dopiero w drugiej części seta gospodarze złapali kontakt punktowy, ale nie udało im się doprowadzić do remisu (16:17, 17:19). Trener Kubacki starał się rotować składem, ale nie poprawiało to postawy zespołu AGH zdołało jeszcze obronić pierwszą piłkę setową, ale za drugim razem to goście cieszyli się ze zwycięstwa.
W czwartym secie przyjezdni punktowali seriami, szybko pierwszy czas wykorzystał szkoleniowiec AGH (2:6). W kolejnych akcjach wciąż to zespół z Częstochowy dyktował warunki (6:11). Krakowianie nie potrafili zmniejszyć strat, przy stanie 7:13 ponownie interweniował trener Kubacki. Goście mimo wyraźnej przewagi nie tracili koncentracji, powiększając jeszcze prowadzenie. Siatkarze AGH długo nie potrafili znaleźć sposobu na rozpędzonych przeciwników (9:17). Dopiero w dalszej fazie seta krakowianie zaliczyli efektowną serię, w krótkim czasie obie przerwy wykorzystał trener Lebioda (15:17). Gospodarze złapali wiatr w żagle (18:19). Krakowianie walczyli do końca, przy zagrywkach Kamila Dębskiego obronili aż cztery piłki meczowe, doprowadzając do wyrównania. Obie drużyny podczas gry na przewagi miały swoje szanse. Od stanu 28:27 dla Norwida trzy kolejne akcje należały do krakowian, którzy ostatecznie doprowadzili do tie-breaka.
Podbudowani takim przebiegiem seta gospodarze lepiej rozpoczęli decydującą odsłonę (7:5), jednak jeszcze przed zmianą stron częstochowianie odrobili straty i prowadzili podczas zmiany stron (7:8). W kolejnych akcjach seria przyjezdnych trwała (7:10). Po drugim czasie dla trenera Kubackiego krakowianie wyszli z niewygodnego ustawiania i zaliczyli kolejną serię (11:10). Końcówkę lepiej rozegrali goście, wygrywając do 12.
MVP: Tomasz Kowalski
AZS AGH Kraków – Exact Systems Norwid Częstochowa 2:3
(23:25, 19:25, 21:25, 30:28, 12:15)
Składy zespołów:
AGH: Dębski (23), Grzymała (2), Jóźwik (25), Buczek (5), Michalak (2), Macyra (14), Czyrek (libero) oraz Piwowarczyk (5), Kraut, Janusz, Fenoszyn i Gajdek (7)
Norwid: Kryński (22), Usowicz (9), Kowalski (9), Mucha (9), Kogut (23), Szewczyk (7), Wasilewski (libero) oraz Walczak, Kopyść (1), Franczak (1) i Biliński
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna
