Udane przetarcie przed walką w Pucharze Polski zaliczyli siatkarze Visły Bydgoszcz, którzy we własnej hali w ramach rozgrywek TAURON 1. Ligi pokonali AGH AZS Kraków. Goście jednak bez walki się nie poddali, urywając faworytom seta.
Początek meczu był zacięty, ale za sprawą Huberta Piwowarczyka to AGH zaczęła nadawać ton boiskowym wydarzeniom (8:5). Gospodarze popełniali sporo prostych błędów, a po skutecznej kontrze Karola Borkowskiego dystans dzielący oba zespoły wzrósł do sześciu punktów (13:7). Dopiero przy zagrywkach Michala Masnego i Mariusza Marcyniaka bydgoszczanie zaczęli odrabiać straty. Po błędnym zbiciu Jakuba Krauta na tablicy wyników pojawił się remis (20:20). Ostatecznie o losach premierowej odsłony musiała zadecydować walka na przewagi. W niej lepiej spisali się goście, którzy po bloku Jakuba Macyry przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę (26:24).
W pierwszej fazie drugiej odsłony obie drużyny szły łeb w łeb. Visła próbowała przejąć inicjatywę na boisku, ale pomyłka w ataku Jewgienija Karpińskiego i as serwisowy Daniela Grzymały spowodowały, że na prowadzenie zaczęli wysuwać się krakowianie (10:7). Popełniali jednak więcej błędów, a dzięki blokowi bydgoszczanie wrócili do gry (14:14). Przy zagrywce Masnego to oni zaczęli dyktować warunki gry. Na środku z dobrej strony pokazał się Mariusz Marcyniak, a AGH wytraciła impet (15:18). Im bliżej końca seta, tym przytrafiały jej się błędy w ataku, z kolei w szeregach gospodarzy dobrze radził sobie Karpiński. Dzięki jego atakom i zagrywce Visła była coraz bliżej wygranej. Popsuty serwis Konrada Buczka zakończył nierówną walkę w tej części spotkania (25:18).
Na początku trzeciej partii walka toczyła się cios za cios, ale po błędzie Borkowskiego w ataku do głosu zaczęli dochodzić podopieczni Marcina Ogonowskiego (7:5). Punktowy serwis dołożył Marcyniak, a w grze krakowian wciąż było dużo błędów. Próbowali oni walczyć, a po kontrze Grzymały zbliżyli się do rywali na 13:15, ale na więcej nie było ich stać. Kolejne ich błędy w ataku i zbicie Marcyniaka powodowały, że to Visła zbliżała się do zwycięstwa. W końcówce przypomnieli o sobie jeszcze Łaba i Jan Galabov, a gospodarze pewnie triumfowali 25:19.
W czwartym secie nie zamierzali zwalniać tempa a Łaba na spółkę z Marcyniakiem dali im prowadzenie (7:3). Swoje w ataku robił też Galabov, a Visła zdawała się kontrolować boiskowe wydarzenia. Ale kilka jej błędów i przebudzenie w ataku Borkowskiego spowodowały, że podopieczni Andrzeja Kubackiego zaczęli niwelować straty. Po udanej kontrze Krauta przegrywali już tylko 14:15, ale nie udało im się przełamać faworytów. Pogrążyły ich punktowe serwisy Łaby i Marcyniaka. W końcówce AGH nie znalazła już recepty na powrót do gry, a Janusz Gałązka przypieczętował wygraną gospodarzy (25:20).
MVP: Mariusz Marcyniak
Visła Bydgoszcz – AGH AZS Kraków 3:1
(24:26, 25:18, 25:19, 25:20)
Składy zespołów:
Visła: Masny (1), Karpińskii (12), Kosiba (7), Łaba (12), Gałązka (9), Marcyniak (14), Bonisławski (libero) oraz Galabov (12)
AGH: Fenoszyn (2), Grzymała (14), Borkowski (13), Macyra (11), Kraut (7), Piwowarczyk (7), Stąsiek (libero) oraz Buczek, Czyrek (1)
Zobacz również
Wyniki i tabela TAURON 1. Ligi mężczyzn
źródło: inf. własna